Te z Was, które śledzą naszego Facebooka, wiedzą już doskonale, że listę zakazanych prezentów uzupełniają niniejszym róże.
A przynajmniej jeśli z prezentem szykujemy się na Cupko.
Z hali w Częstochowie, gdzie wicemistrz Polski nie bez problemów uporał się z miejscowym AZS-em, pozdrawia Was Michał Bąkiewicz.
Więcej zdjęć z tego meczu na sportsphotos.eu>>
Mistrz Polski w spotkaniu z Kielcami upatrywał szansy na odbudowę morale po ostatniej zasmucającej passie porażek i cel ten został osiągnięty. Goście stawili jednak imponujący twardy opór, Rzeszowianie wcale wielkiego meczu nie grali i ciągle brakuje w niej spokoju i uporządkowania.
- Cieszymy się ze zwycięstwa. Było dla nas bardzo ważne, żeby odbudować się psychicznie i patrzeć z optymizmem do przodu - mówił po spotkaniu kapitan Resovii Olieg Achrem. - Staramy się odbudować i mam nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy grać z większą pewnością i będziemy mocniejsi psychicznie - wtórował mu trener Andrzej Kowal.
Na sympatyczne spotkanie i dobre nastroje po jego zakończeniu liczyli także Jastrzębianie, a goście z Olsztyna nieszczególnie byli w stanie pokrzyżować im szyki. Z tego spotkania pozdrawi Was Russell w ręczniku oraz próbujący zaimponować cheerleaderkom Matteo Martino.
[zdjęcie: facebook.com/pages/JASTRZĘBSKI-WĘGIEL]
A teraz cofamy się z akcją do piątku, w który to przydarzyła się pierwsza niespodzianka tej kolejki. Ba, sensacja! Politechnika to sensacja tego sezonu, pogromca wielkich, i kto by pomyślał, że ich triumfalny pochód zostanie zatrzymany przez skromny Trefl Gdańsk, który w tym sezonie zdołał wygrać jedno liche spotkanie.
A jeśli chcecie zobaczyć jak długa jest już broda Grześka Łomacza, ewentualnie posłuchać co miał do powiedzenia na temat meczu, na krótkie wideo zaprasza Was SiatkarskaLiga.TV:
Kolejka rozpoczęła się niespodzianką i takoż się zakończyła. Kędzierzynianie w połowie tygodnia zaliczyli w Trydencie pierwszą porażkę w sezonie, w niedzielę przyszedł czas na pierwsze podwinięcie nogi na krajowych boiskach. Serio, serio, Rucek.
[fot. Marcelina Rogalska/ sportsphotos.eu]
- Zagraliśmy dobre spotkanie, ale trafiliśmy na świetnie usposobiony zespół rywali i nie byliśmy w stanie zwyciężyć - skomentował w charakterystyczny dla siebie daleki od dramatyzowania sposób kapitan gości, Paweł Zagumny.
A jakie są Wasze spostrzeżenia po 7. kolejce?