Chorwacja - Hiszpania: ciachowe konfrontacje na szczycie

Chorwacja - Niko i Somona Krancjar

Hiszpania - Xabi i Nagore Alonso

Nagore ma prześliczną sukienkę, Xabi trochę za dużo żelu na włosach. Niko i Simona przeuroczo się uśmiechają, ale za to państwo Alonso punktują dzieckiem na rękach. Było groźnie pod obiema bramkami, ale wynik się nie zmienia. W tej konkurencji remis, czyli 2:1 dla Hiszpanii.

Chorwacja - Slaven Bilić i piłka

Hiszpania - Vicente del Bosque i pikusiowy kopniak kung-fu

Hmm, nie spodziewałybyśmy się takiego przerażenia na widok piłki ze strony człowieka, któremu futbolówka, jak mawia Andrzej Strejlau, nie powinna przeszkadzać. Tymczasem w obliczu zagrożenia ciosem karate trener del Bosque zachowuje stoicki spokój i  pogodny uśmiech. I z tym spokojem Pique wykańcza akcję po raz drugi, a Hiszpania prowadzi już 3:1. Czy Chorwaci się jeszcze podniosą?

Hiszpania - Alvaro Negredo

Chorwacja - Niko Kranjcar

Podnieśli się! Krancjar gubi stoperów, Jordi Alba z Sergio Ramosem spóźniają się z pułapką ofsajdową, a oniemiały z zachwytu Casillas nawet nie próbuje bronić. Chorwacja strzela bramkę kontaktową, 3:2!

Chorwacja - Darijo Srna

Hiszpania - Fernando Torres

Wydawać by się mogło, że Hiszpani i Chorwaci morze muszą mieć we krwi. Nam przynajmniej tak się wydaje, ale możliwe, że to dlatego, że nasze biurka akurat zasłane są folderami biur turystycznych... w końcu Euro kiedyś się skończy, a wakacje każdemu potrzebne.

No ale to nie znaczy, że na widok morza każdemu uśmiech zamienia się w banan. Darijo jest wyraźnie niezadowolony z bezkresu błękitnej powierzchni, jaka się przed niem otwiera, Nando zaś wydaje się być znudzony swoim towarzyszem, którego ktoś bezceremonialnie wyciął ze zdjęcia. Pasja Srny wygrywa ze znudzeniem Torresa i tak oto mamy w tym meczu remis. 3:3. Chyba wiecie, co to oznacza.