Bohater największej awantury na mistrzostwach (falstart na 100 metrów), złoty medalista (200 metrów i sztafeta 4x100) i rekordzista świata (4x100). Kogo jak kogo, ale jego zwyczajnie nie mogło tu zabraknąć.
Francuski tyczkarz miał to szczęście, że przez wzgląd na współuczestnictwo w niezwykle interesującym konkursie z trzema Polakami dostał całe mnóstwo czasu antenowego i ekspozycji. Ale i bez tego spokojnie znalazł by sobie miejsce w tym zestawieniu, prawda?
A skoro już wątek francuski został poruszony, nie możemy pominąć mocno przez Was lobbowanej kandydatury medalisty w biegu na 200 metrów. Chyba w żadnym z zawodników startujących w Daegu brąz nie wywołał tyle spontanicznej i wzruszającej radości co w uroczym panu Lemaitre.
Sądząc po wynikach preeliminacji, uroczy bliźniacy z Belgii jak nikt inni skradli Wasze serca w Korei. Postanowiłyśmy, że Kevina i Jonathana potraktujemy pakietowo i nie będzie rozdzielać w plebiscycie, by nie rzucać ich do bratobójczej walki o Wasze głosy. Zresztą, i tak są prawie nie do odróżnienia, prawda?
Tak jakby same te wszystkie piękne i niespodziewane emocje, które nam zapewnił nie zapewniły mu miejsca w gronie najpiękniejszych, Paweł urzekł nas swoim urokiem, chłopięcą urodą, pewną dozą nieśmiałości, skromności i kośćmi policzkowymi. Tak, przede wszystkim kośćmi policzkowymi.
Czas na faworyta redaktorki rybki, 21-letniego trójskoczka z Australii. Jedyny problem z tajemniczym Henrym jest taki, że tracie wiele, wieeeele gdy ściągnie kaptur.
Ale ta sesja w kapturze. M-hm.
Norweski oszczepnik to jak dla nas niekwestionowany król lekkoatletycznych stadionów (już od tylu lat!). Czy w tym roku ktoś będzie w stanie go zdetronizować? Jakoś nam ciężko to sobie wyobrazić.
Czas na drugiego Polaka w zestawieniu, drugiego tyczkarza, drugiego faworyta rybki i prawie medalistę mistrzostw świata. Co powiecie na tę kandydaturę?
Złoty medalista w skoku wzwyż klasycznym ciachem może i nie jest, ale zdecydowanie ma coś w sobie. I czy widziałyście te oczy?
Srebrny medalista w skoku w dal to już absolutnie żaden naturszczyk w tego typu plebiscytach. W Korei Mitchell nadal trzymał formę.
Prawie na koniec jeszcze trochę niewinnej chłopięcej urody prosto z Republiki Południowej Afryki i podium dla najlepszych płotkarzy na dystansie 400 metrów. Czy tylko my dostrzegamy tu malutkie podobieństwo do Nicolasa Haulta?
Przegląd kandydatur kończymy trzecią propozycją z Polski. Marcin może i niekoniecznie jest w naszym typie, ale doceniamy tę ostrą, zdecydowanie męską i charyzmatyczną urodę. I bicepsy.
Czekamy z niecierpliwością ma Wasz werdykt!
ruby blue