Adam Małysz wystartuje w Rajdzie Dakar. Nowa kariera mistrza i wielki biznes

Adam Małysz w drugiej połowie kwietnia ma ogłosić, że w styczniu wystartuje w Rajdzie Dakar - wynika z informacji Sport.pl. Byłego skoczka wspierać mają dotychczasowi sponsorzy - firmy Generali i Lotto, oraz prawdopodobnie Red Bull i TVP. - Adam ma 34 lata i jest w fantastycznym momencie, aby zacząć starty w rajdach terenowych - mówi Sport.pl ekspert rajdowy i dziennikarz Polsatu Andrzej Borowczyk. Małysz w przeszłości wielokrotnie mówił o swoim zamiłowaniu do rajdów.

Jest rzeczywiście taka propozycja. Oficjalną decyzję ogłoszę za kilka tygodni - mówi Sport.pl, Adam Małysz

Małysz w rajdzie Dakar? Jak nie dojedzie, to doleci!

Rajd Dakar w 2012 roku odbędzie się w dniach 1-15 stycznia, a jego trasa o długości ponad 9 tys. kilometrów wiedzie przez Argentynę, Chile i Peru.

- Małysz w naszym zespole? Nadal nie możemy potwierdzić tej informacji, ale w niedługim czasie, w drugiej połowie kwietnia, ujawnimy, kim jest nasz "Secret Man" - mówi Sport.pl Jasiek Nałęcz z RMF Carolina Team. "Secret Man" to zamaskowana postać, którą - wzorem tajemniczego Stiga ze znanego programu "Top Gear" - zespół promuje od kilku miesięcy.

- Czy rozmawialiśmy z Małyszem? Z tego, co ja wiem, takich rozmów nie było - mówi Nałęcz.

Z informacji Sport.pl wynika jednak, że do końca kwietnia zespół wspólnie z Małyszem ogłosi swoje plany, których najważniejszym punktem jest udział w Dakarze.

- Wielkim plusem jest to, że Małysz od kilkunastu lat jest czynnym sportowcem przyzwyczajonym do reżimu treningowego, do określonych wymagań. To nie jest amator, który przez rok siedzi za biurkiem, a potem dla kaprysu jedzie na Dakar - a tacy uczestnicy w tym rajdzie się przecież zdarzają - mówi Sport.pl ekspert rajdowy i dziennikarz Polsatu Andrzej Borowczyk.

O możliwym starcie Adama Małysza w przygotowującym się do udziału w Rajdzie Dakar RMF Carolina Team w październiku poprzedniego roku napisał "Dziennik Zachodni", dwa miesiące później "Puls Biznesu" uczynił z tego zagadnienia temat numeru . Sobotni "Fakt" podał , że Małysz w ubiegłym tygodniu podpisał już umowy ze sponsorami i że start w RMF Carolina Team jest pewny.

Frajda Adama, samotność Izy

Małysz, który pod koniec marca zakończył karierę skoczka, w ostatnich tygodniach mówił przy różnych okazjach: - Mam pewne propozycje ze światka motoryzacyjnego. W tych plotkach jest ziarno prawdy. Mam terenówkę, którą czasem jeżdżę po górach, żeby odreagować stres. Sprawia mi to wielką frajdę.

- W połowie kwietnia ogłoszę oficjalnie, co zamierzam dalej robić. Dostałem wiele propozycji, nad którymi się muszę zastanowić - dodał Małysz po swoim pożegnaniu w Zakopanem.

Jego żona, Izabela Małysz, w wywiadzie dla "Gazety Sport.pl" przyznała , że rozmawiała z mężem o rajdach. - Oboje mamy mieszane uczucia, ale jeśli miałoby to sprawiać mu taką radość jak skoki, to pewnie mu na to pozwolę. Ale odezwałaby się we mnie egoistka, bo znowu nie byłoby go w domu. Nie wiem, czy jestem gotowa znowu być sama i spędzać życie osobno.

Wygląda na to, że musi się na to przygotować. Zdaniem "Faktu" Małysz - przygotowując się do Dakaru - wystąpi m.in. w rajdach w Tunezji, Hiszpanii, Egipcie, Maroko, na Węgrzech, a także w Polsce. Ma jeździć w przerobionym na terenówkę Porsche Cayenne - samochodem jak na Dakar wolnym, ale za to niezawodnym.

"Ten projekt zdominuje media"

Wystawienie Małysza w Rajdzie Dakar to projekt marketingowy RMF Carolina Team - w nieoficjalnych rozmowach cieszą się z tego nawet przedstawiciele konkurencyjnego Orlen Teamu, którzy liczą, że śledzenie występów Małyszem przełoży się w Polsce na zainteresowanie rajdem Dakar w ogóle.

- Nie można do tego podchodzić tylko marketingowo, choć ten, kto się kryje za tym projektem, na pewno będzie się koncentrował na tym aspekcie rajdowych startów Małysza. Sam Adam na pewno chce się jednak spróbować w rywalizacji, a z tego, co wiem, to ma smykałkę do jeżdżenia samochodem - dodaje Borowczyk.

- Jeśli ten projekt wypali, będzie miał dużą siłę. Zdominuje media, jego wartość marketingowa będzie potężna. To będzie też świetny impuls dla rozwoju tego sportu w Polsce - mówił "Pulsowi Biznesu" spec od marketingu sportowego Grzegorz Kita.

Generali, Lotto i... Red Bull?

"Puls Biznesu" oszacował, że budżet RMF Carolina Team z Małyszem może wynieść nawet 10 mln złotych. Zespół już ma wielu partnerów, kojarzonych także z byłym skoczkiem. To Generali, Lotto, ubierająca skoczków firma 4F. Sponsorujący od lat Małysza Red Bull też mógłby się włączyć w projekt. Tym bardziej, że w Dakarze austriacka firma jest obecna i to na zwycięskich pojazdach.

- Jednym z głównych założeń współpracy zawodników z firmą Red Bull jest wspieranie ich rozwoju, pasji i dokonań w danej dziedzinie. Jesteśmy z najlepszymi zawodnikami od wielu lat i mimo zakończenia kariery przez wielu z nich nadal czynnie wspieramy i angażujemy się w ich plany związane ze sportem - mówiła w styczniu "Pulsowi Biznesu" Aleksandra Zarychta z Red Bulla.

Wsparcie medialne na łamach tego tytułu zadeklarował też Włodzimierz Szaranowicz z TVP. - Adam to jest nasz człowiek, nasza lokomotywa. Razem z nim odnosiliśmy te wszystkie sukcesy. Nie pozwolimy, żeby ktoś nam sprzątnął Małysza sprzed nosa. Jak zadebiutuje w nowej roli, to tylko z TVP - zapowiedział szef sportu w TVP.

"Świetnie sobie radził z sekwencyjną skrzynią biegów"

Motoryzacja to pasja Małysza, który wielokrotnie wspominał w wywiadach, jak za pierwsze zarobione pieniądze w Pucharze Świata sprowadzał z zagranicy samochody, jak lubi pojeździć sobie po leśnych drogach. 34-letni sportowiec ma już zresztą epizod za kierownicą rajdówki - w kwietniu 2009 roku testował Renault Clio R3 rajdowca Zbigniewa Cieślara z Wisły.

- Adam zawsze lubił sportowe auta, więc wiedziałem, że ten pomysł mu się spodoba - mówił dwa lata temu Cieślar "Przeglądowi Sportowemu". Małysz wsiadł do samochodu jako pilot, ale w czasie próbnej jazdy zmienił miejsce. - Świetnie sobie radził z sekwencyjną skrzynią biegów. Jechał na czwartym biegu, około 100 km/h - opowiadał Cieślar.

- Więcej nie dało rady, bo to była otwarta droga, a nie odcinek zamknięty. Adam był bezbłędny, pewny siebie, opanowany. Naprawdę duża klasa - chwalił Małysza kierowca rajdowy.

- Co jest potrzebne do osiągania dobrych wyników w rajdach terenowych? Przede wszystkim doświadczenie - mówi dziennikarz Polsatu Andrzej Borowczyk, ekspert rajdowy. - Zwycięzcy w takich imprezach nie mają po dwadzieścia lat z hakiem - młodzieńcza fantazja, brawura, porywczość nie przekładają się na dobre wyniki. Standardem są natomiast zwycięstwa kierowców po czterdziestce, w czołówce są także pięćdziesięciolatkowie - zauważa Borowczyk.

Małysz jak Alphand?

Czy Małysz pójdzie w ślady Luca Alphanda, który w 1997 roku zdobył alpejski Puchar Świata, zakończył karierę i od razu przeniósł się do sportów motorowych? Po startach w różnych seriach wyścigowych Francuz wziął w końcu udział w Rajdzie Dakar - w 2005 roku zajął drugie miejsce, rok później był najlepszy.

- Po zakończeniu kariery uświadomiłem sobie, że kocham szybkość, że ona sprawia mi przyjemność i że muszę znaleźć sobie inne sposoby zaspokojenia, skoro mam już ponad 40 lat i nie jestem w stanie zjeżdżać tak szybko. Rajdy były naturalnym przedłużeniem kariery narciarza - zawsze kochałem samochody, mechanikę, adrenalinę związaną ze startem - mówił "Gazecie" Alphand.

"Małysz ma szansę w rajdzie Dakar"

2 miliony razy zapuszczono w internecie wąsy dla Małysza  ?

Jak Małysz poradzi sobie w Rajdzie Dakar?
Więcej o:
Copyright © Agora SA