Roy Keane wyrzucony z irlandzkiej kadry

Gwiazda reprezentacji Irlandii Roy Keane nie zagra w mistrzostwach świata. Po awanturze z trenerem i kierownictwem reprezentacji pomocnik Manchesteru United został odesłany do domu.

Roy Keane wyrzucony z irlandzkiej kadry

Gwiazda reprezentacji Irlandii Roy Keane nie zagra w mistrzostwach świata. Po awanturze z trenerem i kierownictwem reprezentacji pomocnik Manchesteru United został odesłany do domu.

Afera wybuchła w środę, kiedy piłkarz niespodziewanie oświadczył, że rezygnuje z występu na mundialu z powodów osobistych. Po kilku godzinach, dzięki namowom szkoleniowca MU Aleksa Fergusona, zmienił decyzję. Irlandczyk wyjaśnił, że stracił zimną krew, bo zdenerwowały go fatalne warunki przygotowań kadry w japońskim Saipan.

- Chyba żadna drużyna świata nie ćwiczy na takiej murawie. Nie jestem i nigdy nie byłem primadonną, ale tutaj jest bardziej twardo niż na parkingu. Teraz już wiecie, dlaczego piłkarzy tak nękają kontuzje? - pytał dziennikarzy Keane, który długo borykał się z urazem kolana. - A boisko to tylko wierzchołek góry lodowej. Mam już dość wielu spraw związanych z kadrą, nawet podróży lotniczej nikt nie potrafi zorganizować. Nie sądzę, by jakikolwiek inny zespół przeżywał coś podobnego.

Trener Mick McCarthy "na wszelki wypadek" powołał dodatkowo Colina Healy'ego. Wczoraj okazało się, że wiedział, co się święci. Rano Keane ogłosił, że po mistrzostwach świata zakończy reprezentacyjną karierę. A kilka godzin później irlandzccy oficjele zorganizowali konferencję, na której ogłosili, że nie 30-letni piłkarz nie wystąpi także w finałach. Z zespołu wyrzucił go sam selekcjoner, który "nie mógł już tolerować jego wybryków".

Niestety, do sprawy wtrąciła się Międzynarodowa Federacja Piłkarska, która zabronił Irlandczykom na uzupełnienie składu. - Przepisy mówią jasno: po terminie zgłaszania kadry piłkarz może zostać zastąpiony przez innego tylko w przypadku ciężkiej kontuzji - wyjaśnił rzecznik FIFA w telewizji Sky Sports.

30-letni kapitan reprezentacji Irlandii jest uważany za jednego z najlepszych defensywnych pomocników świata. Słynie z pracowitości, profesjonalizmu i mentalności zwycięzcy. W kadrze rozegrał blisko 60 spotkań. Nic dziwnego, że notowania Irlandczyków u bukmacherów Williama Hilla błyskawicznie spadły (z 1-80 na 1-100 za zdobycie tytułu). W sukces nie wierzy także Keane. - Ta reprezentacja to jakiś dowcip. Nie spodziewajcie się zbyt wiele - stwierdził na pożegnanie.

Copyright © Agora SA