Listy chuliganów napływają do Korei

Południowokoreańska policja zapowiada, że nie wpuści do kraju 890 chuliganów z Francji i Anglii, którzy wybierają się na mundial

Listy chuliganów napływają do Korei

Południowokoreańska policja zapowiada, że nie wpuści do kraju 890 chuliganów z Francji i Anglii, którzy wybierają się na mundial

Policja w Korei Południowej stawia na prewencję. Każdy kraj, uczestnika mundialu, Korea poprosiła o wyznaczenie od jednego do trzech specjalistów do walki z bandytyzmem na stadionach. - Już niedługo otrzymamy listy chuliganów z Niemiec, Włoch i Turcji - oświadczył Kim Young-hee, rzecznik południowokoreańskiej policji.

Od kilku miesięcy elitarne oddziały policji - ponad 1200 funkcjonariuszy - przechodzą specjalistyczne treningi, na których uczą się postępować z pseudokibicami. Policjanci będą też częściej patrolować parki wokół stadionów i sklepy. Na życzenie piłkarskich federacji policja zgodziła się przydzielić piłkarzom i działaczom ochronę osobistą.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.