Osiemnaście piłkarek ręcznych na pierwszych zajęciach Vive Kielce

- Gdzie jest woda? - pytały zawodniczki Vive Kielce po kolejnych okrążeniach biegu na trasach Stadionu Leśnego - Pochowana na trasie. Szukajcie - przekomarzali się z nimi nadzorujący trening członkowie sztabu szkoleniowego beniaminka ekstraklasy. Potem zawodniczki Vive czekały jeszcze zajęcia z kilogramowymi piłkami. - W Kielcach będziemy utrzymywać cykl jednych, okołodwugodzinnych zajęć przed południem. Dojdą jeszcze siłownia i ćwiczenia lekkoatletyczne. Z dziewczynami nie można zaczynać za ostro - mówiła Ewa Kruk, trenerka Vive. W inauguracyjnym treningu wzięło udział 18 zawodniczek. Zabrakło bramkarki Sylwii Umańskiej, która przebywa w Anglii i zacznie trenować od piątku, oraz dwóch młodych zawodniczek: Agat Wcześniak i Basiak, które też mają brać udział w zajęciach pierwszego zespołu. Pojawiły się za to ich wszystkie cztery nowe koleżanki - ukraińska bramkarka Irina Sidorowa oraz trzy rozgrywające: Marta Owczarek, Katarzyna Echolc i Natalia Szyszkiewicz. Były też dwa nowe nazwiska - Skrzyniarz i Grabarczyk. To oczywiście nie nowe twarze, ale dobrze znane Kamila Drogosz i Katarzyna Wiktorowska, które niedawno zmieniły stan cywilny.

Pierwszy etap przygotowań zakończy się za tydzień. W środę 27 lipca kielczanki wyjeżdżają na pierwszy obóz. Do 4 sierpnia przebywać będą w Tatrach, ich bazą będzie Zakopane.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.