Remis piłkarzy Arki w sparingu

Piłkarze Arki na zakończenie obozu w czeskim Nymburku bezbramkowo zremisowali z Victorią Pilzen. W czwartek wracają do Polski

- To był najcięższy mecz w Czechach. Mimo że nie padła ani jedna bramka, mógł się podobać. Tempo było szybkie, a obie drużyny pokazały twardą, agresywną piłkę - relacjonuje "Gazecie" kierownik Arki Wiesław Kędzia. Arka stworzyła więcej okazji do zdobycia gola, dwie najlepsze miał nowy napastnik żółto-niebieskich Benjamin Imeh. Najpierw po akcji Łukasza Kowalskiego i Grzegorza Pilcha strzelił tuż obok słupka, a potem przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Victorii.

Był to trzeci i ostatni sparing Arki podczas kończącego się czeskiego zgrupowania. Wcześniej żółto-niebiescy wygrali 2:1 z Victorią Żiżkov i ulegli FK Jablonec 0:1. Dzisiaj po obiedzie gdyńska ekipa rusza w drogę powrotną. Do inauguracji ekstraklasy przygotowywać się będzie na własnych obiektach. Rozegra jeszcze jeden sparing, w sobotę 16 lipca jej rywalem w Ciechanowie będzie Polonia Warszawa.

Jak podała oficjalna strona internetowa Arki www.arka.gdynia.pl nowym partnerem klubu została firma SMT Shipmanagement & Transport Gdynia Ltd

Arka Gdynia - Victoria Pilzno 0:0

Arka: Chamera (46. Biecke, 70. Witkowski) - Kowalski, Cios (80. Sobieraj), Jawny, Jakosz (46.Majda), Gorząd (46. Pudysiak), Niciński (46. Bartoszewicz), Sobieraj (46. Ulanowski), Ława (46. Griszczenko), Pilch (46. Sajdak, 72. Kołodziejski, 85. Gleński), Imeh (46. Patalan)

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.