Koszykarki Wisły trafiły m.in. na Dynamo Moskwa

Dynamo Moskwa, US Valenciennes Olympic, Telekomas Lietuvos Wilno, Delta ICP Koszyce i Napoli Basket będą przeciwniczkami krakowianek w fazie grupowej Euroligi.

USVO jest mistrzem Francji i zwycięzcą Euroligi w 2004 r. Francuzki, podobnie jak Rosjanki i Litwinki, są w Krakowie dobrze znane, bo Wisła zmierzyła się z każdym z tych zespołów dwukrotnie (i dwa razy przegrywała) w minionym sezonie. Telekomas to nie tylko mistrz Litwy, ale i trzeci zespół tegorocznego Final Four. Z wicemistrzem Rosji Dynamem w 1/8 finału przegrały 58:65 (w Moskwie) i 67:71 (w Krakowie).

Mistrza Słowacji Deltę Koszyce Wisła zna najlepiej z racji bardzo częstych, corocznych meczów sparingowych. Napoli to wicemistrz Włoch, który do Euroligi trafił dzięki zdobyciu Pucharu FIBA, pokonując w nim Fenerbahce Stambuł.

- Jestem zadowolony przynajmniej z trzech powodów: do każdej z wylosowanych drużyn jest łatwy dojazd, nie trafiliśmy ani na niezwykle silną Samarę, ani na Jekaterynburg [zwycięzca Euroligi w 2003 r., wykluczony z ubiegłorocznych rozgrywek za oszustwa paszportowe - przyp. red], a po trzecie każdy rywal jest w naszym zasięgu - komentuje prezes TS Wisła Ludwik Miętta-Mikołajewicz.

- Stać nas co najmniej na czwarte miejsce w grupie, czyli pokonanie Delty i Napoli - wybiega w przyszłość kierownik zespołu Piotr Dunin-Suligostowski i zastanawia się, czy nie odwołać sparingów z Deltą zaplanowanych na 2 i 3 października. - To skomplikuje nasze przygotowania - przyznaje.

W dobrym humorze po losowaniu jest także kapitan wiślaczek Patrycja Czepiec: - Nie jesteśmy już europejskim debiutantem, zebrałyśmy doświadczenie i zapłaciłyśmy frycowe. Teraz czas, by wypaść lepiej niż w poprzednim sezonie.

W tegorocznej edycji Euroligi wystartuje 18 zespołów, a po fazie grupowej odpadną tylko dwa. - Tym bardziej ważne będzie każde zwycięstwo, a nawet każdy zdobyty kosz, bo i on może zadecydować przy rozstawieniu w drabince najlepszej szesnastki - podkreśla prezes Miętta.

Pierwszy mecz fazy grupowej Wisła/Can-Pack zagra 26 października z Napoli. Później czekają ją dwa mecze wyjazdowe w Koszycach i Valenciennes, mecz u siebie z Telekomasem i na koniec pierwszej rundy wyjazd do Moskwy.

Copyright © Agora SA