Co u piłkarzy w Finishparkietu?

Coraz mniej jest niewiadomych co do ostatecznego składu Finishparkietu Nowe Miasto Lubawskie, który w najbliższym sezonie wystąpi w drugiej lidze. Ostateczne decyzje, kto dostanie etat w klubie, mają zapaść w ciągu kilku najbliższych dni

Przy ustalaniu nowego składu drużyny zarówno Andrzej Wiśniewski, trener Finishparkietu, jak i Zygmunt Dąbrowski, prezes klubu, mają w kim wybierać - na testy do Nowego Miasta Lubawskiego przyjechało ponad dwudziestu zawodników, którzy w poprzednim sezonie grali co najmniej na poziomie trzeciej ligi. Ze wszystkich testowanych piłkarzy trener wybrał kilkunastu, którzy są już powoli przymierzani do gry w Finishparkiecie. Choć klub z żadnym zawodnikiem jeszcze nie podpisał umowy, to jednak jest kilku piłkarzy, którzy mają duże szanse, aby niedługo założyć koszulkę Finishparkietu. Są to m.in. bramkarz Maciej Zając, poprzednio występujący w Unii Janikowo, Jacek Cieśla z Mazowsza Grójec, Arkadiusz Krysiak z Unii Janikowo i Piotr Cetnarowicz z MG MZKS Kozienice.

Nie jest także jasna sytuacja dotycząca zawodników ze starego składu. Wiadomo, że tylko czterem skończyły się w czerwcu kontrakty - Grzegorzowi Bale, Sławomirowi Święckiemu, Tomaszowi Włodarczykowi i Norbertowi Witkowskiemu. Dwaj ostatni już znaleźli sobie innego pracodawcę - Witkowski będzie grał w przyszłym sezonie w Arce Gdynia, Włodaczyk natomiast - w DKS-ie Dobre Miasto. Dzisiaj rozstrzygnie się, czy Bała i Święcki także będą szukać sobie innego pracodawcy, czy zostaną w Finishparkiecie na innych - gorszych niż do tej pory - warunkach.

Wiadomo także, że prócz Tomasza Włodarczyka i Norberta Witkowskiego, z nowomiejskiej drużyny odeszli inni zawodnicy - Rafał Różycki, Łukasz Morawski i Krzysztof Nykil. Z gry w Finishparkiecie chce zrezygnować także Michał Adamczyk, mający aktualny kontrakt.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.