Pluta, Szewczyk i Hill kandydatami do Anwilu

Rozgrywający: Ed Scott i Rinalds Sirsnins. Obrońcy: Armands Skele i Andrzej Pluta. Niscy skrzydłowi: Gatis Jahovics oraz Marcin Stefański. Silni skrzydłowi: Szymon Szewczyk, Seid Hajrić i Robert Witka. Środkowi: Otis Hill, Hubert Radke i Tomas Nagys.

To skład zespołu, który byłby w stanie zdetronizować Prokom-Trefl Sopot w rywalizacji o mistrzostwo Polski. A to również optymalne zestawienie obecnych zawodników Anwilu i ewentualnych kandydatów do drużyny. Włocławianie już rozpoczęli poszukiwania graczy, którzy mogliby wzmocnić ekipę z Kujaw przed ważnym sezonem w Polsce i Pucharze ULEB. Po tym, jak umowę przedłużył Ed Scott, Anwil nie potrzebuje już pierwszego rozgrywającego. Ale możliwa jest całkowita zmiana obrońców odpowiedzialnych za zdobywanie punktów. W zespole na pewno nie pozostanie Joe Crispin, a tylko teoretyczne szanse są na to w przypadku Gintarasa Kadziulisa. Według nioficjalnych wiadomości Litwin otrzymał bardzo intratną propozycję z Włoch. W takiej sytuacji Anwil mógłby znów dysponować parą graczy, która zapewniła mu mistrzostwo w trakcie pierwszego sezonu gry pod kierunkiem Andreja Urlepa. Andrzej Pluta ma za soba udany sezon we Francji (średnia ponad 13 punktów), ale jego zespół Chalons en Champagne opuścił ekstraklasę, a polski snajper przyznaje, że mógłby wrócić do Era Basket Ligi. Praktycznie przesądzona jest sprawa Skele. Łotysz na nadal ważną umowę z Anwilem i musi wrócić z wypożyczenia z Belgii. - Do końca miesiąca mają wspólnie z agentem czas na podjęcie decyzji, czy wykupują swój kontrakt. Na kolejne wypożyczenie się nie zgodzimy - mówi prezes Anwilu Zbigniew Polatowski. Łotewski nastolatek, który jeszcze rok temu liczył na wybór w drafcie do NBA, teraz ma za sobą zupełnie nieudany sezon. Teraz - szukając możliwości do promocji na rynku europejskim - powrót do Anwilu jest dla niego najkorzystniejszym rozwiązaniem.

Anwil szuka też gracza, który mógłby pełnić rolę zmiennika dla Jahovicsa. Klub w przyszłości liczy na Michała Gabińskiego - uniwersalnego skrzydłowego, który był liderem drużyny młodzieżowej - zdobywców srebrnych medali mistrzostw Polski. Ale obecnie realne jest podpisanie kontraktu z Marcinem Stefańskim. Polak - podobnie jak Pluta - ostatni sezon spędził w lidze francuskiej i ciągle znajduje się w sferze zainteresowania szkoleniowca kadry narodowej Veselina Maticia.

Możliwe jest też pozyskanie kolejnego młodego gracza, który wcześnie wyjechał za granicę. Z działaczami Anwilu negocjuje Szewczyk. Z nim negocjacje tempa mają nabrać tempa w połowie sierpnia, gdy wróci ze Stanów Zjednoczonych. - Tu pojawia się kwestia jego kontraktu z Albą Berlin. Jeśli uda się ją rozwiązać, a z tego co się orientujemy, to możliwe, przejdziemy do bardziej konkretnych rozmów - przyznaje Polatowski. W sferze zainteresowania Anwilu jest również Hill. Środkowy warszawskiej Polonii imponował swoimi wynikami w tym sezonie (śr. 19 punktów) i jest jednym z głównych kandydatów do roli postawego gracza podkoszowego. Podobnie było rok temu, gdy do Anwilu wpłynęła oferta do Amerykanina, ale wtedy klub z Kujaw nie zdecydował się na kontrakt z byłą gwiazdą amerykańskiej ligi akademickiej.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.