Kto może wzmocnić Pogoń w nowym sezonie?

PIŁKA NOŻNA. Działacze Pogoni Szczecin starają się pozyskać młodego zawodnika, który zwiększyłby konkurencję w obronie. Kandydatem jest m.in. Paweł Golański z ŁKS-u Łódź.

Pogoń nie jest jedynym klubem, który stara się o tego uniwersalnego (może grać w obronie, ale także w pomocy) zawodnika. Zainteresowanie wykazują także świeżo upieczeni pierwszoligowcy Arka Gdynia i Korona Kielce. Zawodnik najbliżej jest tego drugiego klubu, jednak wciąż czeka z podjęciem ostatecznej decyzji.

Na pozyskaniu Golańskiego bardzo zależy trenerowi Pogoni Bogusławowi Pietrzakowi. - Znam go z czasów, gdy pracowałem w ŁKS-ie - mówi szkoleniowiec. - Paweł to świetny piłkarz i byłby wzmocnieniem składu, a nie jedynie uzupełnieniem.

Jeśli transfer Golańskiego nie dojdzie do skutku, to być może na Twardowskiego wróci wypożyczony do Jagiellonii Białystok Adrian Napierała. Młodemu obrońcy kończy się kontrakt z drugoligowcem i nie wiadomo, czy zostanie przedłużony.

- W Jagiellonii zbiera pochlebne opinie - twierdzi Pietrzak. - Jeśli wróci do Pogoni, to powinien włączyć się do walki o miejsce w podstawowym składzie.

Wątpliwe natomiast, by już teraz do Szczecina wrócił Krzysztof Pilarz. Bramkarza, który tak udanie prezentował się w rundzie jesiennej, obowiązuje jeszcze dwuletni kontrakt z GKS Bełchatów, dokąd jest wypożyczony. Przeszedł tam zimą i miał wywalczyć miejsce w podstawowym składzie. Przegrał jednak rywalizację z Aleksandrem Ptakiem, a gdy trener Mariusz Kuras dał mu szansę, to ją zmarnował. Zawalił mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała i siedzi na ławce.

W Pogoni prawdopodobnie czekałby go ten sam los. Boris Pesković, który wygrał z nim rywalizację zimą, nie ma żadnych propozycji zmiany barw i zostanie w Pogoni na kolejny sezon.

Dziś do Szczecina ma powrócić z Brazylii szczęśliwy tatuś Claudio Milar, za to w przeciwnym kierunku udaje się Edi Andradina. Brazylijczyk chce sprowadzić rodzinę. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Pogoń złożyła ofertę również Markowi Citce, który rozstaje się z Cracovią Kraków.

Copyright © Agora SA