Dwie ekipy z Opola w piłkarskiej okręgówce

Dwie ekipy z Opola, które deklasują rywali i wygrywają rozgrywki. To nie obraz z filmu science fiction, ale A-klasy. Viking i Odra II zapewniły sobie awans do klasy okręgowej

Stało się tak na jedną kolejkę przed zakończeniem rozgrywek. Rezerwy Odry wygrała 6:0 z drugą drużyną Victorii Chruścice. W tej rundzie opolanie zaliczyli jedenaście zwycięstw i jeden remis, ale poprzednia nie była tak udana. - Traktowano to raczej jak piąte koło u wozu, a jak nie ma mobilizacji, to nawet w A-klasie się nie wygra. Jak tylko nastąpiła zmiana i wszyscy podeszli do sprawy poważnie, to dało to efekt - komentuje kierownik Leszek Wróblewski. Na początku w rezerwach występowali głównie juniorzy, którzy jednak nie potrafili sobie poradzić z grającymi siłowo rywalami. Nie miał ich kto tego nauczyć, bo problem był również z trenerami. Kolejno rezerwy prowadzili Piotr Urbańczyk i Józef Żymańczyk. Obaj jednak nie osiągali zadowalających wyników. Dopiero gdy zespół objął Ireneusz Haras, to zaczął on grać lepiej. Odra II strzeliła najwięcej bramek w lidze i najmniej ich straciła. Nie pozwoliło to jednak na zwycięstwo w rozgrywkach. Pierwsze miejsce zajęła bowiem ekipa opolskiego Vikinga. Zespół tworzony przez najzagorzalszych fanów Odry sprawił sobie nie lada prezent, jest to bowiem największy sukces w historii klubu, który w tym roku świętuje swoje 5-lecie. Ekipa składająca się z amatorów od początku istnienia zdążyła przejść wszystkie szczeble ligowej drabinki od C klasy aż teraz do okręgówki.

Tak było w derbach

5 września 2004 Odra II Opole - Viking Opole 3:4

8 czerwca 2005 Viking Opole - Odra Opole 2:2

Copyright © Agora SA