Tak grała Polonia z Górnikiem

(skala ocen 1-6)

Paweł Kieszek - 4. Drugi mecz w sezonie, ale jakże ważny. Wychowanek Polonii nie zawiódł, co prawda dopisało mu szczęście, ale na to też trzeba sobie zasłużyć.

Jacek Moryc 3+. Może jeden czy dwa błędy. Kolejny wychowanek, który sprawdza się w drużynie. Tylko dlaczego nie zagrał w derbach?

Sławomir Jarczyk - 3. Tym razem bez żadnego kiksu, odważne wyjścia do przodu. Mecz na plus.

Piotr Stokowiec - 3+. Niezawodny w obronie i pomocy.

Grzegorz Jakosz - 3. Niewidoczny, ale Piotr Brożek zupełnie sobie przy nim nie pograł.

Igor Gołaszewski - 4. Gdyby strzelił gola na początku pierwszej połowy, to on byłby bohaterem. Niezmordowany, jakby ktoś dodał mu eliksiru młodości.

Dariusz Dźwigała - 4. Za gola, najważniejszego dla Polonii - i pewnie dla niego - w sezonie.

Konrad Gołoś - 2. Często tracił piłkę, nie potrafił poderwać drużyny do ataku jak to robili jego starsi koledzy.

Krzysztof Bąk - 2. Zagrał na pozycji defensywnego pomocnika. To nie miejsce dla niego, ale też napracował się na to zwycięstwo.

Adam Cichoń - 4. Oprócz tego, że groźny w atakach, wracał się wreszcie do obrony. Po faulu na nim powinien być podyktowany rzut karny.

Benjamin Imeh - 4. Grał jako defensywny napastnik i zrobił w tym meczu to co do niego należało. Tym razem ujdzie mu płazem, że zmarnował świetną okazję. Miał inne zasługi.

Jarosław Mazurkiewicz - 3+. Wywalczył rzut wolny, po którym Dźwigała strzelił gola. Potrafił w ważnych momentach przytrzymać piłkę.

Piotr Kluzek i Ivan Udarević grali za krótko, aby ich oceniać.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.