Częstochowski wieloboista zrobił w tym sezonie wielkie postępy. W hali Suwalski zdobył brązowy medal mistrzostw Polski juniorów, teraz podczas dwudniowych zawodów w Kielcach sięgnął po srebro.
- Arek uzbierał 6844 punkty - mówi trener CKS-u Marek Ciuk. - Jest to naprawdę świetny wynik, lepszy od jego rekordu życiowego o 350 punktów. Srebro cieszy, ale moim zdaniem stać go jeszcze na więcej.
W sobotnich konkurencjach 19-letni zawodnik, tegoroczny absolwent IV LO im. Henryka Sienkiewicza, trzykrotnie poprawiał rekordy życiowe: w skoku w dal, skoku wzwyż i biegu na 400 metrów.
- Nieco gorzej poszło mu w pchnięciu kulą, gdzie uzyskał wynik 10,87, prawie o metr gorszy od rekordu życiowego - dodaje Ciuk. - W drugim dniu zawodów także trzykrotnie poprawiał "życiówki".
Zdaniem trenera Ciuka, gdyby aura była sprzyjająca, Suwalski był w stanie wywalczyć minimum na start w mistrzostwach Europy.
- Minimum to 7000 puktów - mówi częstochowski szkoleniowiec. - Niestety, w czasie niektórych konkurencji pogoda płatała figle, padał deszcz i potem zabrakło punktów.
Jeszcze nie teraz
W niedzielę na stadionie w Bydgoszczy odbył się Europejski Festiwal Lekkoatletyczny. W biegu na 1500 metrów wystartowała Aleksandra Jawor. Częstochowianka z czasem 4:25,61 zajęła 8. miejsce i niewiele jej zabrakło do uzyskania minimum na mistrzostwa Europy.
