GKS Bełchatów wyrzucił Grzegorza Króla!

Grzegorz Król ma coraz mniejsze szanse, by zostać najlepszym strzelcem drugiej ligi. W poniedziałek GKS rozwiązał z nim kontrakt. Powód? - Z winy zawodnika - twierdzą enigmatycznie działacze

- Ustaliliśmy, że nie będziemy zdradzać szczegółów - mówi wiceprezes Andrzej Hochman. - Tak naprawdę umowa między nami przestała obowiązywać 29 maja.

Co się wtedy wydarzyło? - Nic więcej nie powiem - twierdzi trener Mariusz Kuras. - Z winy zawodnika i koniec. Jeśli Grzesiek będzie chciał o tym mówić, proszę z nim rozmawiać.

Ale Król też milczy na ten temat. - Nie ma co doszukiwać się w tej sprawie podtekstów. I tak nie przedłużyłbym umowy z GKS. Najważniejsze, że drużyna ma już awans w kieszeni, a o reszcie nie ma co rozmawiać - kończy najskuteczniejszy w tym sezonie bełchatowianin (strzelił 16 goli i prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych drugoligowców).

Piłkarze również nie zamierzają opowiadać o niedzielnych wydarzeniach. Obiecali sobie, że "nic nie wyjdzie z szatni". Według naszych informacji, powodem awantury, bo ponoć doszło do wymiany zdań między trenerem a Królem, była "niedyspozycja" piłkarza. Po kilkunastu minutach w klubie zjawili się prezesi i podjęli decyzję o rozwiązaniu umowy.

Dziś mecz o wszystko

W tej sytuacji na dalszy plan zszedł mecz GKS z Koroną, zapowiadany jako mecz na szczycie rundy wiosennej. - To całe zamieszanie wcale nam nie służy - mówi jeden z piłkarzy. - We wtorek gramy mecz o wszystko i powinniśmy mieć przed nim spokój.

O godz. 20 rywalem bełchatowian będzie Korona Kielce, drużyna, która po ostatniej kolejce zabrała GKS pierwsze miejsce. Sprawa jest prosta - jeśli GKS wygra, będzie mógł świętować awans do ekstraklasy.

- To jest prestiżowy mecz, który może wiele wyjaśnić - dodaje wiceprezes Hochman. - W bezpośrednim spotkaniu okaże się, czy jesteśmy lepsi od Korony.

Oprócz Króla trener Kuras nie będzie mógł także skorzystać z pauzującego za czerwoną kartkę Dariusza Pawlusińskiego. W Koronie nie zagra m.in. kontuzjowany Robert Kolendowicz, który zimą odszedł do Kielc z GKS.

Copyright © Agora SA