W Bytomiu zakończył się tenisowy turniej Bank Pocztowy Cup

O turnieju Bank Pocztowy mówi się, że to najpoważniejsza tenisowa impreza dla dzieci. Na kortach w Bytomiu zameldowało się prawie stu najlepszych polskich tenisistów i tenisistek młodego pokolenia.

Gwiazdą imprezy była sosnowiczanka Paula Kania, która jak burza przeszła przez turniej. Zawodniczka reprezentująca Chorzowskie Towarzystwo Tenisowe nie straciła żadnego seta. Nie zdarzył się jej też mecz, w którym rywalka zabrałaby więcej niż trzy gemy w secie! 13-letnia Kania to obecnie jedna z najlepszych polskich zawodniczek. Przed rokiem wygrała cały cykl turnieju Bank Pocztowy w kategorii skrzatek (do lat 12). Teraz zmierza po stypendium za podobne osiągnięcie u młodzików. - Paula robi bardzo szybko postępy. To może być w przyszłości bardzo dobra zawodniczka w gronie seniorek - twierdzi Dariusz Łukaszewski, jeden z organizatorów imprezy w Bytomiu. W finałowym pojedynku Kania pokonała wczoraj Elę Kowalczyk (Tie-Break Warszawa) 6:3, 6:2.

U chłopców było więcej niespodzianek. Niespodziewanie z turnieju odpadł rozstawiony z jedynką Piotr Gadomski. Ograł go uznany za największą rewelację imprezy Mateusz Piotrowski z Trzebini. Do finału się jednak nie przedostał, bo musiał uznać wyższość Damiana Bartosiaka z Gliwic. W decydującym o zwycięstwie w całym turnieju meczu Bartosiak po trzech setach pokonał klubowego kolegę Igora Bujdo Nowaka (6:4, 2:6, 6:4).

Warto wspomnieć, że w trakcie imprezy organizowano prelekcje wiedzy o Unii Europejskiej, a zawodnicy uczestniczyli też w konkursie na ten temat. Rower, nagrodę główną w tym konkursie, wygrał po losowaniu... rozstawiony z jedynką Gadomski, któremu na kortach poszło niespecjalnie.