Unia Janikowo - Flota Świnoujście 1:0 w III lidze piłkarskiej

Karol Bilski dał gola na wagę zwycięstwa gospodarzom.

Ekipa z Kujaw czekała w sobotnie popłudnie na wieści z Torunia. Gdyby TKP pokonał lidera z Gdańska, Unia wraz z wymienioną dwójką zrównałaby się punktami (mistrz awansuje, wicemistrz gra w barażach - przyp. red.). Ale to Lechia wygrała w Toruniu po golu strzelonym przez Krzysztofa Rusinka siedem minut przed końcem meczu. Niestety, nie obyło się w tym meczu bez przerwania gry (w 54. min, na kilka minut) z powodu starć bandytów mieniących się kibicami. - Nie zdziwiła mnie zbytnio porażka torunian, bo TKP już kilka meczów przegrało w tej rundzie. Lechia jest silna i zwycięża wszystkich, dążąc do wyznaczonego celu wszystkimi sposobami - powiedział "Gazecie" drugi trener Unii Artur Polehojko.

W Janikowie jedyny gol w meczu padł w 21. min, po indywidualnej akcji Bilskiego. Gdy był już na linii pola karnego, strzelił płasko w róg, zaskakując bramkarza Floty Łukasza Michalskiego. W końcówce pierwszej połowy szansę na podwyższenie rezultatu miał Krzysztof Filipek. Po podaniu Branko Rasicia, trafił jednak z 6 metrów w bramkarza. - Flota to rutynowana drużyna. Jest w stanie pokonać każdego, bo gra w podobnym ustawieniu kilka lat. Wyszliśmy przeciw rywalom skoncentrowani, bo przy porażce Lechii, my i TKP zrównalibyśmy się z nią w tabeli. Graliśmy ofensywnie, ale ostrożnie. Zwyciężyliśmy bezdyskusyjnie - podsumował Polehojko.

Do końca III ligi zostały dwie kolejki oraz zaległa z marca, która będzie rozegrana już w najbliższą środę.

Grają w środę

Chemik - Tur, Odra - Unia J., TKP - Warta, Lechia - Obra, Unia T. - Mieszko, Kotwica - Flota, Lech II - Pogoń II, Kaszubia - Amica II

UNIA JANIKOWO 1 (1)

FLOTA ŚWINOUJŚCIE 0

Bramka: Bilski (21.)

Unia: Zając- Kruk, Turkowski, Jeziorski- Łukomski (89. Woźniak), Kikowski (18. Krysiak), Jarmuż (57. Młodzieniak), Filipek, Rasic- Bilski (57. Gnegne), Wojciechowski.

Żółte kartki: Łukomski (Unia); Mikuła, Bochen, Broniecki (Flota)

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.