Posadę trenera Mostostalu stracił Rastislav Chudik

- Rozwiązaliśmy umowę na zasadzie porozumienia stron - przyznał Kazimierz Pietrzyk, prezes Mostostalu.

Chudik przed rokiem podpisał z Kędzierzynem dwuletni kontrakt. Jednak już pod koniec play off mówiło się o tym, że Mostostal szuka nowego szkoleniowca. Wczorajsza decyzja nie była więc dla nikogo zaskoczeniem. Jakie były powody odejścia Słowaka?

- Chudik jest trenerem drugiej reprezentacji Słowacji, ma kłopoty rodzinne i musi być częściej w swojej ojczyźnie - wylicza Pietrzyk. Wcześniej jednak mówił o tym, że słowacki szkoleniowiec jest za miękki w prowadzeniu zespołu.

- Tych argumentów nie będę komentował, bo nie ma sensu. Jest mi przykro, bo chciałem tu zostać jeszcze rok, tym bardziej że cel, jakim było piąte miejsce w lidze, osiągnąłem - mówi Chudik. - Niestety, w ostatnim czasie wypowiedzi i działania prezesa wskazywały na to, że mnie tu nie chce - mówi Chudik. Mimo to będzie nadal współpracował z Mostostalem i pomagał w sprowadzaniu siatkarzy ze Słowacji czy Czech.

- Mostostal ma wiele kłopotów, a największym nie byłem na pewno ja - mówi Chudik. - Życzę Kędzierzynowi jak najlepiej, zresztą chciałbym za trzy lata wrócić tu jako trener - deklaruje Słowak.

Do zespołu Mostostalu dołączył wczoraj środkowy Damian Domonik; podpisał z Kędzierzynem trzyletni kontrakt. 20-letni Domonik, 205 cm wzrostu, ostatni sezon spędził w Górniku Radlin, który spadł z Polskiej Ligi Siatkówki.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.