Pocztowiec Poznań awansował w Pucharze Europy

Laskarze mistrzów kraju wywalczyli dla Polski miejsce w przyszłorocznej elicie rozgrywek klubowych.

Rozgrywki w europejskich pucharach w hokeju na trawie mają oryginalną formę ligową, podobną do rozgrywek w hokeju na lodzie. Mają też swoje nazwy, zmienione w 2004 r. - wcześniej nazywano je grupą A, B i C Pucharu Europy. Teraz dawna grupa A, czyli pierwsza liga zwana jest European Hockey Cup i grają w niej przedstawiciele najlepszych krajów. Jest także druga liga, zwana European Hockey Trophy (dawna grupa B). Do niej właśnie rok temu została zdegradowana Polska po porażce Grunwaldu Poznań ze szwajcarskim Rott-Weiss Wettingen podczas turnieju w Barcelonie. Taka degradacja nie zdarzyła się Polsce od 1991 r., ale na szczęście udało się szybko wrócić do elity.

Aby to zrobić, Pocztowiec - w imieniu Polski - musiał zająć jedno z dwóch pierwszych miejsce podczas turnieju drugiej ligi w białoruskim Brześciu. Poznaniacy najpierw pokonali gospodarzy, Stroitiela Brześć 1:0, potem rozprawili się 7:0 z rosyjskim Dynamem Kazań, wreszcie pokonali 3:1 ukraiński zespół o efektownej nazwie Kołos Sekwoja (czyli Sekwoja Mamucia) Winnica.

W innych meczach tej grupy: Kołos Sekwoja - Dynamo 2:2, Stroitiel - Kołos Sekwoja 6:0, Stroitiel - Dynamo 5:5.

W drugiej grupie rywalizowali mistrzowie Francji, Austrii, Walii i Słowenii. Dwaj pierwsi wyszli z grupy. Pocztowiec trafił na dobrego znajomego, Wiener AC (także zeszłorocznego spadkowicza z pierwszej ligi) i pokonał go 5:1. Bramki zdobyli: Rafał Grotowski (55, 69 - krótki róg), Dariusz Małecki (18 - krótki róg), Mirosław Juszczak (20 - krótki róg), Dariusz Rachwalski (47).

W drugim półfinale Stroitiel pokonał francuski zespół CA Montrouge 2:1. Ponieważ awans do pierwszej ligi zdobywali dwaj najlepsi, nie było potrzeby rozgrywania finału. Polska i Białoruś uzyskały prawo gry w European Hockey Cup w 2006 r. To jednak polski zespół jako jedyny był niepokonany w tym turnieju. Do niższej, trzeciej ligi (bo i takowa istnieje), zwanej Hockey Challenge 1, zdegradowane zostały Słowenia i Walia.

W zakończonym wczoraj turnieju pierwszej ligi, który odbywał się w Amsterdamie, ostatnie dwa miejsca zajęły zespoły: Western Wildcats Glasgow ze Szkocji (i to po rzutach karnych) oraz zeszłoroczny pogromca Grunwaldu - Rot-Weiss Wettingen ze Szwajcarii. W tej sytuacji Szkocja i Szwajcaria tracą miejsce w elicie dla swych mistrzów na rzecz Polski i Białorusi.

W hokejowych pucharach jest taka zasada, że miejsce w każdej z lig przysługuje krajowi, a zatem za rok w pierwszej lidze Pucharu Europy zagra mistrz Polski, niezależnie od tego, kto nim zostanie.

Polska startuje w europejskich pucharach w hokeju na trawie od początku ich istnienia, czyli od 1969 r. Jako pierwsza wystąpiła w nich Warta Poznań. Najlepszym wynikiem polskich ekip jest IV miejsce w 1996 i 1999 r. - w obu wypadkach zajęli je laskarze Grunwaldu Poznań.

W hokeju na trawie istnieją też rozgrywki o Puchar Zdobywców Pucharów, zorganizowane podobnie jak rywalizacja o Puchar Europy. W tym roku odbyły się już zawody pierwszej ligi PZP - podczas turnieju we francuskim Lille debiutujący w pucharach laskarze Startu Gniezno w okrojonym składzie nie wygrali meczu. Polska i Włochy spały do drugiej ligi.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.