Przed meczem AZS AJD Częstochowa - KTS Tarnobrzeg

TENIS STOŁOWY. Ekstraklasa kobiet. W piątek tarnobrzeskie tenisistki rozpoczynają walkę z AZS Częstochowa o złote medale mistrzostw Polski. Żeby zdobyć 15. tytuł z rzędu KTS musi pokonać rywalki dwa razy.

W finale play-off tenisistki KTS znalazły się dzięki zwycięstwu nad AZS AE Wrocław, a częstochowianki po pokonaniu Bronowianki Kraków. Przed rokiem, po niesamowicie zaciętych pojedynkach, górą z rywalizacji finałowej wyszła drużyna Zbigniewa Nęcka. Jak będzie tym razem?

- Cel osiągnęliśmy, zapewniliśmy sobie srebrne medale. Teraz możemy sprawić niespodziankę i wygrać ze zdecydowanym faworytem ligi - mówi Nęcek.

W piątek w pierwszym meczu finału, KTS będą reprezentować Chinka Li Qian, Monika Pietkiewicz i brązowa medalista indywidualnych mistrzostw Polski Kinga Stefańska. - Staraliśmy się przygotować do tych najważniejszych meczów jak najlepiej. Liczę na dobrą postawę moich zawodniczek - podkreśla opiekun KTS.

W obozie AZS również panuje mobilizacja. Ostatnim sprawdzianem dla częstochowianek był rozgrywany we wtorek pod Jasną Górą turniej TOP 12. Zawody z udziałem niemal wszystkich najlepszych zawodniczek z polskiej ligi zdominowały dwie Chinki grające w AZS. Indywidualna mistrzyni Polski Xu Jie zajęła pierwsze, a jej młodsza koleżanka Yang Xin trzecie miejsce. W przedziale 5-8 została sklasyfikowana trzecia z częstochowianek Paulina Narkiewicz. - To był dobry sprawdzian przed meczem z KTS. Czeka nas ciężkie zadanie, ale jesteśmy dobrej myśli. W drużynie panują bojowe nastroje. Chcemy wreszcie przełamać hegemonię Tarnobrzega, który w ostatnich 14 latach zdobywał mistrzostwo Polski - oświadcza Narkiewicz.

Piątkowe spotkanie w hali AZS w Częstochowie rozpocznie się o godzinie 18.30. Kolejny mecz w odbędzie się w Tarnobrzegu 21 maja. Ewentualna trzecia potyczka dzień później również w hali KTS.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.