Zbigniew Małkowski został w 2000 r. kupiony ze Stomilu Olsztyn przez trzecią drużynę holenderskiej Eredivisie - Feyenoord Rotterdam. W tej ekipie nie miał jednak szczęścia - podobnie jak obecny gracz Amiki Czech Jaroslav Simr - został bowiem wypożyczony do satelickiego klubu z Roterdamu - Excelsioru. W nim Małkowski spisywał się jednak bardzo dobrze - najpierw pomógł drużynie awansować do holenderskiej ekstraklasy, a w kolejnym sezonie rozegrał w Excelsiorze 24 spotkania w Eredivisie. Jego drużyna spadła jednak po barażach do II ligi, a Polak wrócił do Feyenoordu. Tu znów był tylko rezerwowym, a dopiero półtora tygodnia temu - po kontuzjach dwóch innych bramkarzy (Gabora Babosa i Patricka Lodewijksa) - zadebiutował w pierwszej drużynie Feyenoordu.
Debiut był jednak pechowy - jego zespół przegrał na De Kuip z SC Heerenveen 1:3. Prawdopodobnie był to też ostatni występ tego piłkarza w Feyenoordzie, bo do zakończenia rozgrywek pozostały już tylko dwie kolejki, a kontrakt Małkowskiego wygasa w czerwcu. Trener Feyenoordu Ruud Gullit nie ukrywa, że chciałby mieć w składzie polskiego bramkarza, ale nie Małkowskiego, tylko Jerzego Dudka.
Działacze Amiki Wronki nie chcą potwierdzić informacji, że Małkowski trafi do ich klubu. - Na razie nie ma tematu Małkowskiego, nie prowadzimy żadnych rozmów. Choć kto wie, skoro gazety o tym piszą, to może coś się w tej sprawie wydarzy - mówi dyrektor Amiki Marek Pogorzelczyk. Z naszych informacji wynika jednak, że bramkarz Feyenoordu przyjedzie do Wronek niedługo po zakończeniu sezonu w Holandii, czyli jeszcze w maju. Wówczas ma trenować z Amicą i rozmawiać w sprawie ewentualnej umowy.
Wiadomo za to, że w przyszłym sezonie w Amice nie będzie już występował Maciej Mielcarz, który zimą został wypożyczony do II-ligowej Korony Kielce. Zespół z Kielc jest jednak bliski awansu do ekstraklasy i chce wykupić Mielcarza z Amiki. Działacze z Wronek nie będą robić Mielcarzowi problemów z odejściem. Sam bramkarz jest też bliski podpisania kontraktu z Koroną. - Jestem po rozmowach z prezesem. Ustaliliśmy wszystkie szczegóły umowy. Prawdopodobnie w czwartek podpiszę nowy, czteroletni kontrakt - mówi.