Noteć - Czarni 72:81

Zwycięstwo z Czarnymi dawało Noteci utrzymanie w ekstraklasie. Inowrocławianie wygrywali do 32 minuty, potem zabrakło sił. Porażka kosztowała ich spadek do I ligi

Nie pomógł niestety powrót do zespołu Duszana Radovicia i Marko Djuricia, którzy nie grali w poprzednim meczu z powodu zaległości finansowych. Tym razem zagrali, ale sił im i pozostałym zawodnikom Noteci wystarczyło

do 32 minuty. Do tego momentu przeważali od początku spotkania, różnicą 8-10 punktów. W pierwszej połowie znakomicie grał środkowy Artur Robak, który zdobył aż 16 punktów.

Na początku czwartej kwarty Tomasz Mrożek sfaulował Łukasza Seweryna. Musiał zejść z boiska za pięć fauli, a Seweryn wykorzystał rzuty wolne i doprowadził do remisu 50:50. Noteć jeszcze się zerwała do walki i prowadziła 54:50, jednak kolejne 10 punktów zdobyli koszykarze Czarnych. Czwartkowe mecze ostatniej rundy nie mają już znaczenia.

- Walczyliśmy ze wszystkich sił. Marko wrócił o 3. nad ranem, bo za bilet zapłacono mu za późno. Odkładanie wszystkiego w klubie na ostatnią chwile się zemściło - mówi trener Noteci.

NOTEĆ INOWROCŁAW 72

CZARNI SŁUPSK 81

Kwarty: 22:13, 18:15, 10:18, 22:35

Noteć: Radović 17 (2), Djuric 6 (1), Mrożek 11 (1), Robak 19, Szubarga 11 (1) oraz Świętoński 6 (2) Redek 2

Czarni: Spears 23, Frank 15 (1), Bajdakow 11, Majchrzak 4, Berry 3 oraz Cesković 12 (2), Seweryn 9 (1), Grudziński 4

Drugi mecz: AZS Koszalin - Gipsar Ostrów 99:80

TABELA O MIEJSCA 9-12

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.