Przed meczem Muszynianka - Stal Mielec (sobota, g.17)

SIATKÓWKA. Seria A. Przed tygodniem Stal dała Muszyniance srogą lekcję siatkówki, jeżeli w sobotę wygra także w Muszynie, to zajmie siódme miejsce w lidze. W przypadku porażki o wszystkim zadecyduje trzeci pojedynek, który odbyłby się w Mielcu.

Przed tygodniem w Mielcu zespół trenera Jerzego Matlaka znokautował Muszyniankę wygrywając 3:0 (25:21 25:15 25:12). W meczu tym "mineralne" zagrały bez swojej liderki Joanny Mirek. Ale już w sobotę ma ona wrócić do składu i poprowadzić zespół do zwycięstwa. Mielczanki jednak nie rezygnują z walki i już w ten weekend chcą wszystko wyjaśnić i nie czekać na trzecie decydujące starcie.

Sam finisz ligowych rozgrywek ma już dla Stali tylko prestiżowe znaczenie, wszak cel na ten sezon - utrzymanie ligowego bytu, zapewniła sobie już dawno. Ważniejszym w tym momencie będzie przyszłość klubu. A ta być może wyjaśni się już we wtorek 26. kwietnia. Wtedy ma się bowiem odbyć druga część walnego zebrania sprawozdawczo-wyborczego członków Klubu Piłki Siatkowej Stal Mielec.

Pozostałe mecze:

* o 1. miejsce (do trzech zwycięstw): Adriana Bydgoszcz - Winiary Kalisz, stan rywalizacji 0:2 (sobota i ewnt. niedziela);

* o 3. miejsce (do trzech zwycięstw): BKS Stal Bielsko-Biała - Nafta Gaz Piła, stan rywalizacji 1:1 (sobota, niedziela);

* o 5. miejsce (do dwóch zwycięstw): AZS AWF Poznań - Gwardia Wrocław, stan rywalizacji 0:1 (sobota);

* baraż o prawo gry w serii A (do trzech zwycięstw): Dalin Myślenice - SPS Politechnika Częstochowska (sobota, niedziela).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.