Mecz w Stalowej Woli był słabym widowiskiem. Ciekawych akcji było niewiele, ale obu broniącym się przed degradacją drużynom nie można było odmówić walki.
Przez większość pojedynku przewagę posiadali gospodarze i ostatecznie to oni zaksięgowali trzy punkty. Cenne zwycięstwo zapewnił "stalówce" doświadczony Mieczysław Ożóg, który chwilę po przerwie skutecznie wykorzystał jedenastkę (sędzia dopatrzył się faulu na Damianie Judzie).
W całym meczu miejscowi mogli strzelić więcej goli, ale wiele do życzenia pozostawiała skuteczność. Najwięcej zamieszania siał pod bramką Polonii właśnie Juda, który zarówno wypracowywał sytuacje kolegom, jak i sam je zaprzepaszczał.
W 32. minucie pod dośrodkowaniu Daniela Radawca napastnik Stali strzelał głową obok bramki. Za chwilę Juda otrzymał podanie od Stanisława Bednarza, wbiegł w pole karne, ale Maciej Szramowiat w świetnym stylu obronił jego uderzenie.
Młody zawodnik Stali nie miał też szczęścia końcówce meczu, kiedy po jego indywidualnej akcji i mocnym strzale piłka trafiła w nogi jednego z przemyskich obrońców.
Szansę na pokonanie bramkarza gości miał również Tomasz Pietrasiewicz, jednak w ostatnich minutach spotkania zmarnował dwie dobre sytuacje. Umieścić piłkę w siatce próbowali również Marek Drozd i Radawiec, ale do nich także nie uśmiechnęło się szczęście.
Przemyślanie stworzyli sobie niewiele okazji do zdobycia goli. Jedną z nich mieli w 30. minucie, kiedy po strzale Marka Gwoździa i obronie Tomasza Wietechy Marek Rybkiewicz nie zdążył z dobitką.
Po tym meczu ostatnia w tabeli Polonia ma 14 punktów i jej sytuacja w tabeli staje się coraz bardziej dramatyczna.
STRZELEC BRAMKI:
Stal: Ożóg (57. z karnego).
* Stal: Wietecha - Kasiak Ż, Maciorowski (11. Dziuba, 46. Skiba), Drabik, Sałek Ż - Drozd, Krawiec, Ożóg, Radawiec - Bednarz Ż (74. Pietrasiewicz Ż), Juda Ż.
* Polonia: Szramowiat - Strzałkowski, Rostecki Ż, Rogalski, Jaroch - Gwóźdź, Smycz, Ibrahim (66. Szczygieł), Pilawa (70. Wojtas) - Kot (63. Quaye), Rybkiewicz.