Świt gra na wyjeździe z Radomiakiem

Świt już przez 392 minuty nie strzelił gola w lidze. W niedzielę gra na wyjeździe z przedostatnim w tabeli Radomiakiem

Gdyby ten mecz był rozgrywany w ubiegłym roku, to zapowiadałoby się łatwe zwycięstwo Świtu. Radomiak był najsłabszym zespołem w II lidze i pewnym kandydatem do spadku. Zima w Radomiu dużo jednak zmieniła. Klub zatrudnił takich piłkarzy jak Adam Bała, Abel Salami, Grażvydas Mikulenas, Krzysztof Sadzawicki i Maciej Terlecki. W składzie jest jeszcze Jacek Kacprzak, który na koniec kariery wrócił do rodzinnego Radomia. Trenerem został Mieczysław Broniszewski - specjalista od ratowania przed spadkiem. W trzech wiosennych meczach Radomiak zdobył sześć punktów, podczas gdy w całej rundzie jesiennej tylko siedem.

Świt tymczasem gra bardzo nieskutecznie. Ostatnią bramkę zdobył Piotr Kosiorowski 6 listopada ubiegłego roku w Mławie. Jeżeli zespół z Nowego Dworu nic nie strzeli w Radomiu, to ich sytuacja w tabeli zrobi się nieciekawa. Dlatego muszą w niedzielę zagrać o zwycięstwo.

Radomiak - Świt Nowy Dwór. Niedziela, godz. 15.30 - ul. Strugi 63. Przewidywany skład Świtu: Misztal - Łowicki, Wysocki, Cios, Pastuszka - Kosiorowski, Gmitrzuk, Konopka, Musuła - Reginis, Samczyk.

Copyright © Agora SA