Budleks/Polonia jedzie w Gdańsku i Toruniu

Dla bydgoskich żużlowców to pierwsze dwa poważne testy, czy na wyjazdach - inaczej niż w poprzednim sezonie - stać ich na zwycięstwa

Ten test się opóźnił, bo inauguracyjna kolejka, w której poloniści mieli zmierzyć się z gdańskim Lotosem nie odbyła się z powodu żałoby po śmierci Jana Pawła II). Teraz wyjazdowe mecze na Wybrzeżu w sobotę, a potem w niedzielę derby w Bydgoszczy potwierdzą lub obalą kilka żużlowych prawd.

Po pierwsze - że własny tor jest nadal jednym z głównych atutów wszystkich drużyn ekstraligi. Potwierdza to przykład Lotosu, który tydzień temu nie wykorzystał osłabienia ZKŻ/Kronopolu w Zielonej Górze (kontuzja Rafała Okoniewskiego). Nawet startujący obecnie w barwach Lotosu Grzegorz Kłopot (wcześniej od 1995 w ZKŻ) w swoim pierwszym starcie na doskonale sobie znanym torze nie zdobył punktu (cztery w sześciu startach dołożył Mirosław Jabłoński). Tak więc dwaj zawodnicy, którzy razem mają tyle lat co 48-letni Andrzej Huszcza, zdobyli wspólnie mniej punktów od weterana (5 pkt.).

Po drugie - mimo wzmocnień, aspirujący do pierwszej czwórki bydgoszczanie nadal będą właśnie tylko zespołem swojego toru.

Jedna przesłanka to kłopoty sprzętowe, które przeżywa zawodnik teoretycznie nie mogący ich mieć. Z 10 silników Andreasa Jonssona (GM i jawa), żaden nie spełnia oczekiwań bydgoskiego lidera. Jeden z tych "śmieci" - jak wyraził się Jonsson - eksplodował a Szwed w 15. biegu pierwszego meczu sezonu z Włókniarzem był szybki, ale na nie swojej maszynie - pożyczonej od Piotra Protasiewicza.

Sądzą po tym jednym meczu z częstochowianami to właśnie tylko "Pepe" jest pewnym punktem bydgoskiej ekipy a równie solidnym ekstraligowcem ma szanse stać się Robert Sawina. Musi to jednak potwierdzić na wyjeździe. Dotychczasowe występy pokazały też, że trudno liczyć na wyjazdowe punkty Michała Robackiego i Jacka Krzyżaniaka. U siebie ich dorobek wynosił 6 punktów i 3 bonusy (4+2 Robacki w czterech startach, 2+1 Krzyżaniak w trzech). We wtorkowych półfinałach eliminacji krajowych do IME ponownie dały znać o sobie kłopoty sprzętowe "Krzyżaka". Nadzieja jedynie w tym, że po dwóch defektach Krzyżaniak zdobył 7 oczek a w przegranym z ... Kłopotem barażu o drugie miejsce jeszcze dwa. Robacki, startujący w eliminacjach IM na dziurawym torze w Krakowie, zarobił punkt na defekcie Staszewskiego a po następnym biegu, gdy zepsuło mu się sprzęgło wycofał się z zawodów.

Po trzecie - bardziej zmotywowani i zmobilizowani będą gdańszczanie oraz torunianie. Lotos jak najlepiej chcą pokazać się przed swoją publiką po powrocie do ekstraligi. Mobilizacja towarzyszyć będzie też Gregowi Hancockowi. W Zielonej Górze miał tylko jedno biegowe zwycięstwo, 10 punktów i aż trzy porażki z Nickim Pedersenem. - Po spotkaniu mieliśmy twardą rozmowę. Greg wie, że ma być autentycznym liderem. Ma jeszcze czas, ale w odwodzie czeka Bjarne Pedersen - nie ukrywa prezes Wybrzeża Marek Formela.

- Ciężko harowaliśmy. Wierzę, że Polonia mimo wzmocnień jest w naszym zasięgu i jesteśmy w stanie wygrać. Tym bardziej, że chcemy pokazać się lepiej niż w Lesznie - twierdzi Jan Ząbik trener drugiego weekendowego rywala bydgoszczan. Do niedzielnych, 68. derby Pomorza wyżej prezentowane tezy także pasują. Poza mistrzem świata Jasonem Crumpem i zawsze solidnym Wiesławem Jagusiem w Lesznie zawiedli wszyscy (Smith, M. Jaguś, Miedziński, Ząbik, Puszakowski zdobyli tylko 10 punktów). Bydgoszczanie na pewno jednak nie zapomnieli, że w ubiegłoroczny "Lany Poniedziałek" gospodarze sprawili im największe baty w derby wygrywając 66:23. Chcą się więc zrewanżować Apatorowi w "świętej wojnie"

Dla Gazety

Robert Sawina

Budlex/Polonia

W Gdańsku i Toruniu chcę potwierdzić to, co zrobiłem w dwóch imprezach oficjalnych, czyli w Kryterium Asów (6. miejsce, 10 pkt. - red.) i meczu ligowym (11 pkt). W dwóch wyjazdowych meczach chciałbym zdobyć minimum po 10 punktów. Oczywiście to będzie trudne, ale temu podporządkowane są moje przygotowania. Kłopotów ze sprzętem nie mam. Wśród czterech silników nie mam faworytów. Przeciwko Włókniarzowi, korzystałem z dwóch maszyn praktycznie na przemian do 10 biegu. Przyznaję, że tor w Gdańsku do moich ulubionych nie należy. Jest krótszy, bardziej startowy. To znaczy taki, że wszystko decyduje się na starcie i pierwszym łuku a mniej albo wcale po walce na dystansie. Podobnie zresztą jest w Toruniu, więc kto się szybciej połapie w ustawieniach, będzie skuteczniejszy.

Leszek Tillinger

wiceprezes BTŻ

W sobotę i w niedzielę jedziemy walczyć o punkty. W jednym i drugim meczu, ale będę zadowolony, jeżeli wywieziemy z torów rywali dwa punkty. Wydaję się niby, że mecz z Gdańskiem nie będzie aż tak trudny jak się niektórzy wypowiadają, ale to pierwszy mecz Gdańska po awansie i ambicje wyzwolą się u tych żużlowców. Dlatego skłaniam się do tego, że prostszy może być mecz w Toruniu. Dla mnie decydująca sprawa to postawa trójki: Krzyżaniak-Sawina-Robacki. Jeżeli zdobędą wspólnie 20 punktów, to możemy się pokusić o zwycięstwo w każdym meczu. Myślę, że Sawinę stać na tak skuteczną jazdę jak na naszym torze na wyjazdach, bo pokazał, że jest dobrze sprzętowo i psychofizycznie przygotowany. not. mac

Adrian Miedziński

Apator/Adriana

O zwycięstwie z bydgoszczanami będą decydowały starty. By wygrać z Polonią musimy błyskawicznie wychodzić spod taśmy. Rywale będą w tym sezonie trudnym przeciwnikiem dla każdego. Dla nas tym bardziej, bo tacy zawodnicy jak Protasiewicz, Jonsson, czy Sawina znają nasz tor. Jeździli przecież w Toruniu.

Liczby derby

68

razy spotykała się w lidze Polonia z Apatorem (39 zwycięstw torunian, 28 bydgoszczan, 1 remis

43

punkty to rekordowa różnica dzieląca zespoły (66:23 dla Apatora/Adriany dokładnie rok temu)

29

lat temu odbyły się pierwsze derby (w Toruniu, 50:45 dla gospodarzy)

5

razy poloniści wygrali w Toruniu (ostatnio przed trzema laty - 49:41)

Składy

Lotos - Budlex/Polonia (sobota, 16), Lotos - 9. Hancock, 10. Bajerski, 11. Kościecha, 12. K. Jabłoński, 13. Chrzanowski, 14. Dąbrowski, 15. M. Jabłoński, Budlex/Polonia (taki sam skład w niedzielę) - 1. Jonsson, 2. Krzyżaniak, 3. Sawina, 4. Robacki, 5. Protasiewicz, 6. Buczkowski, 7. Klecha. Sędziuje Jerzy Mądrzak z Gniezna.

Apator/Adriana - Budlex/Polonia (niedziela, 15), Apator/Adriana - 9. W. Jaguś, 10. M. Jaguś, 11. Crump, 12. Smith, 13. Puszakowski, 14. Ząbik, 15. Miedziński

Sędziuje Wojciech Grodzki z Opola.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.