Szansa na organizację 57. mistrzostw kraju kobiet pojawiła się, kiedy wycofała się Legnica.
- Musiałem ratować imprezę - mówi Piotr Zieliński, prezes klubu szachowego Jaćwież Suwałki, od listopada wiceprezes Polskiego Związku Szachowego. - To niełatwe zadanie, bo musiałem zapewnić nagrody w wysokości 20 tys. zł.
Turniej potrwa jedenaście dni. Codziennie o godz. 15 rozgrywana będzie jedna runda. Pierwsza odbędzie się w sali konferencyjnej Urzędu Miasta (przy ul. Mickiewicza), a kolejne - w hotelu Dom Nauczyciela (ul. Kościuszki).
Tytułu broni Monika Soćko (Polonia
Warszawa). Jej najgroźniejszą rywalką będzie zapewne Iweta Radziewicz (Polfa Grodzisk Mazowiecki), która przed rokiem przegrała złoty medal jedynie gorszym rankingiem. W gronie szachistek, które mają szanse stanąć na podium, wymienia się również: Martę Zielińską (Pasjonat Dankowice) i zaledwie 17-letnią mistrzynię świata juniorek do lat 18 Jolantę Zawadzką (MDK
Wrocław).
- Sam udział w mistrzostwach Polski trzech suwalskich zawodniczek jest dużą niespodzianką - dodaje Zieliński. - Wcześniej nikt z naszego miasta nie startował w tej imprezie. Według rankingu nasze zawodniczki zajmują trzy ostatnie miejsca, ale stare przysłowie szachowe mówi, że ranking nie gra.
Barw Suwałk będą bronić dwie 17-latki: Magdalena Kozak (w ostatnich mistrzostwach Polski do lat 20 zajęła szóste miejsce) i Marta Przeździecka (była rewelacją mistrzostw Polski do lat 20, długo prowadziła, ale odebrała brązowy medal). Zagra też 20-letnia Maria Szymańska, która na co dzień mieszka w okolicach Kielc.