Piłkarskie sparingi III-ligowców

Radzionkowianie mieli rozpocząć serię sparingów w styczniu od meczu z Rakowem Częstochowa, ale z głównym kandydatem do awansu do III ligi zagrali dopiero w sobotę. W ostatnim meczu przed wznowieniem rozgrywek Ruch wygrał 2:1. - To był dobry, zacięty pojedynek - podsumował spotkanie rozegrane na boisku o sztucznej nawierzchni w Siemianowicach trener III-ligowca Jan Pietryga. W jego zespole nie wystąpił chory Henryk Sobala oraz kontuzjowani Czesław Wrześniewski i Rafał Mitura. Ponadto podczas meczu urazu nabawił się Damian Galeja. - Im bliżej ligi tym gorzej - zakończył Pietryga, który ma nadzieję, że cała czwórka będzie gotowa na sobotni mecz w Legnicy z Miedzią.

Bramki: Gielza 2 - Czok

Ruch: Urbańczyk - Banaś, T. Krzęciesa, Klaczka, Pogorzałek - Pajączkowski, Galeja, Bonk, Kałwak - Wesecki, Gielza; w II połowie grali także: Kozieł, Wiklak, A. Krzęciesa, Rudyk, Opeldus, Tokarz i Mosler

- To nie było żadne wielkie spotkanie, tylko taki sobie mecz, ale tak zazwyczaj wyglądają ostatnie sparingi przed ligą - podsumował zwycięstwo 2:0 odniesione na bocznym boisku Stadionu Śląskiego nad IV-ligowym Energetykiem ROW Rybnik trener Polonii Bytom Grzegorz Kapica. W drużynie III-ligowca z powodu kontuzji nie zagrali Ireneusz Marcinkowski i Mariusz Zajas. Nadal nie wiadomo, czy kilku nowych zawodników (m.in. Rafał Zuga i Ariel Lindner), którzy przygotowują się z Polonią do rundy wiosennej, zagra w sobotnim meczu z Rozwojem w Katowicach, ponieważ rozmowy w sprawie ich pozyskania wciąż trwają.

Bramki: Smolec, Lindner

Polonia: Suchański - Byrski, Jurczyk, Brehmer - Kondzielnik, Broniewicz, Trzeciak, Rejmanowski, Wania - Gacki, Tukaj. Wystąpili również: Żmija oraz Smolec, Groehlich, Cybulski, Konik, Jabłoński, Lindner, Kajda, Zuga i Sosna

Trzecie kolejne zwycięstwo odnieśli piłkarze Walki Zabrze, którzy tym razem 2:1 pokonali na bocznym boisku Stadionu Śląskiego IV-ligową Polonię Łaziska. - Dominowaliśmy przed przerwą, ale z powodu kiepskiej skuteczności strzeliliśmy wtedy tylko jednego gola. W II połowie mecz się wyrównał i rywale zdobyli gola. Końcówka była sprawdzianem charakteru dla mojej drużyny: bardzo chcieliśmy wygrać i osiągnęliśmy ten cel - cieszył się trener zabrzan Marek Mandla. W sobotnim meczu u siebie z Chrobrym Głogów raczej nie zagra chory Robert Musiał, a pod znakiem zapytania stoją występy kontuzjowanych Marcina Kocura i Dariusza Zawadzkiego.

Bramki: Suker, Rzepka - Mazur

Walka: Piechota - Gałecki, Jendryczko, Piwowar - Sosna, Maj, Gontarewicz, Kocyba, Szmieszek - Suker, Waniek. Zagrali także: Okoń, Stemplewski, Rączka, Frąckowiak, Dolny, Pohl i Rzepka

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.