Piłkarki ręczne Dwójki Łomża awansowały do finału mistrzostw Polski juniorek

Piłkarki ręczne Dwójki Łomża wywalczyły w Tczewie awans do finału mistrzostw Polski juniorek. - Gra w elitarnym gronie ośmiu najlepszych drużyn to spełnienie moim marzeń - mówi Stanisław Niedbała, trener Dwójki

Łomżynianki udział w turnieju półfinałowym rozpoczęły od porażki z miejscowym Samborem 25:34. Jednak nie wynik był ważny, ale świetna postawa podopiecznych trenera Niedbały, które przez pierwszą połowę toczyły wyrównaną walkę z uznawanymi za faworytki tczewiankami.

Równie dobre spotkanie, ale lepszy wynik Dwójka uzyskała w meczu z Łącznościowcem Szczecin. Łomżynianki wygrały 27:17, a po raz drugi świetne spotkanie rozegrała Monika Aleksandrowicz, która na co dzień uczy się i trenuje w SMS-ie w Gliwicach. Jednak trener Dwójki nie mógł się nachwalić całego zespołu.

- Przez całe 60 minut zagraliśmy doskonale - mówił trener Niedbała tuż po meczu. - Wszystkie moje piłkarki z bramkarką Urszulą Leszczyńską włącznie dostosowały się poziomem gry do Aleksandrowicz. Ale jeśli chcemy awansować, musimy pokonać także Victorię Świebodzice w ostatnim meczu, co nie będzie wcale łatwe, bo rywalki z ogromnym zaangażowaniem podeszły do pojedynku z Samborem. Przegrały siedmioma bramkami, ale swoją grą zostawiły dobre wrażenie.

Słowa trenera Dwójki się potwierdziły, a całe spotkanie było bardzo wyrównane. Łomżynianki prowadziły przez cały mecz, jednak ich przewaga nie była duża. Kluczowa okazała się końcówka, w której zespół z Łomży wyprowadzał szybkie i skuteczne kontry. Od stanu 17:15 nasze szczypiornistki rzuciły sześć bramek, same tracąc dwie. Wygrały 23:17 i awans do finału stał się faktem.

- Pokazaliśmy dojrzałą piłkę ręczną - cieszy się trener Niedbała. - Wytrzymaliśmy spotkanie kondycyjnie, o co się obawiałem. Victorię pokonaliśmy ze stoickim spokojem. Nasza dobra gra nie mogła zostać bez echa. Karolina Armista została uznana za najlepszą piłkarkę turnieju. Gra kilku innych zawodniczek wpadła w oko wysłannikom klubów pierwszoligowych, którzy przyjechali tutaj w poszukiwaniu talentów. Wysokie oceny wystawił nam m.in. kierownik gdańskiej Naty.

Dla Dwójki to historyczny awans do finału w kategorii juniorek.

- Moje finalistki w przeszłości walczyły wśród najlepszych drużyn w kategorii młodziczek - przypomina trener Dwójki. - Wtedy zajęły szóste miejsce w Polsce. Teraz jesteśmy w wysokiej formie i stać nas na dużo. Na ile, nie powiem, aby nie zapeszyć. Już sama gra w finale jest dużym sukcesem.

Skład Dwójki

Dwójka zagrała w składzie: Urszula Leszczyńska (bramkarka), Ewa Getek, Urszula Bukłaho, Katarzyna Cekała, Karolina Armista, Kamila Wróbel, Elwira Kowalewska, Monika Aleksandrowicz, Marta Oleksy, Magdalena Jarmoszko, Marlena Hermanowska, Magdalena Biaduń.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.