Polkowiczanki wyciągnęły wnioski z niedawnej porażki z Cukierkami w Brzegu. Przed meczem trener Andrzej Nowakowski zapowiadał, że kluczem do sukcesu będzie uniemożliwienie rywalkom rzutów za trzy punkty. I rzeczywiście, zawodniczki CCC bardzo skutecznie utrudniały rywalkom rzuty z dystansu. W sumie koszykarki z Brzegu podjęły 18 takich prób, ale trafiły zaledwie 6 razy (trzykrotnie w ostatniej kwarcie). - Zazwyczaj rzucamy o wiele częściej - przyznał po meczu Krzysztof Kubiak, szkoleniowiec Cukierków. - Mamy słabsze zawodniczki podkoszowe i musimy grać właśnie w ten sposób. Teraz muszę coś wymyślić na tę agresywną grę CCC, ale nie będę zdradzał szczegółów.
Polkowiczanki dominowały też wyraźnie w zbiórkach. W defensywie miały tylko pewne problemy z powstrzymaniem Drozd, ale nie wpłynęło to na wynik pojedynku.
CCC: Pałka 14, Nowacka 12 (2), Kłosińska 8, Marczewska 6, Koryna 4 oraz Janowska 8 (1), Waligórski 6, Stempniewicz 5 (3), Żytomirska 2.
Cukierki: Pietraszek 9, Koc 8, Chełczyńska 7 (1), Proshchenko 6 (2), Kędzior 5 (1) oraz Drozd 12 (2), Babicka 4, Halouchyts 2, Pietrzak 0.
Drugie spotkanie było bez historii. Agresywna obrona polkowiczanek zupełnie wybiła z głowy koszykówkę rywalkom. - Zagraliśmy najlepszą defensywę w sezonie - podsumował trener CCC Andrzej Nowakowski.
CCC: Nowacka 16 (1), Marczewska 16 (1), Koryzna 16 (1), Janowska 12 (1), Pałka 7 (1) oraz Kłosińska 17 (2), Waligórska 8, Żytomirska 6, Stempniewicz 2.
Cukierki: Kędzior 13, Chełczyńska 11 (1), Proshchenko 6, Pietraszek 5, Drozd 0 oraz Wierzbicka 4, Koc 3, Babicka 2, Halouchyts 2, Pietrzak 0.