Do Ostrołęki WTS pojechał zaledwie w siedmioosobowym składzie. Po nie najlepszym początku goście wzięli się do gry, obejmując prowadzenie 2:1 w setach. Niestety, seria kilku prostych błędów sprawiła, że gospodarze wygrali czwartego seta, doprowadzając do wyrównania.
Piąta, decydująca partia - podobnie jak całe spotkanie - była również wyrównana. Przy stanie 9:9 WTS stracił trzy punkty z rzędu, których później nie udało się już odrobić. - Zagraliśmy na miarę możliwości. Były oczywiście szanse, by wygrać ten mecz, ale prowadząc 2:1 w setach, zawodnikom chyba trudno było wykrzesać już z siebie więcej werwy do gry. Zwycięstwo oczywiście cieszy, choć piąta lokata na pewno nas nie zadowala - podsumował występ trener Andrzej Warda.
NET OSTROŁĘKA - WTS WARKA 3:2 (25:21, 13:25, 14:25, 25:21, 15:10).
WTS: Górski, Kurzawa, Otwinowski, Rząca, Wykowski, Kocik oraz Warda (libero).
Pozostałe mecze II rundy play-off: o miejsca 1.-2.: Gwardia Szczytno - AZS UWM II Olsztyn 1:3 (stan rywalizacji 0-3); o miejsca 3.-4.: Wilga Garwolin - Legia Warszawa 3:1 i 1:3 - (stan rywalizacji 1-1).
