Kolejny zatrzymany w aferze Polaru

Kolejny wątek w piłkarskiej aferze korupcyjnej. Zawodnikowi Piasta Gliwice Robertowi S. prokurator postawił zarzut nakłaniania zawodników Aluminium Konin do sprzedania meczu.

Robert S. został zatrzymany przez policję we wtorek rano w swoim mieszkaniu w Katowicach i przewieziony na przesłuchanie do Wrocławia. Sprawa dotyczy meczu z minionego sezonu między broniącym się przed spadkiem z II ligi Piastem Gliwice a Aluminium Konin, które już kilka kolejek przed zakończeniem rozgrywek zostało zdegradowane do III ligi. Piast wygrał 1:0.

Po kilku godzinach Robert S. został zwolniony. W rozmowie z reporterem "Gazety" zaprzeczył, że prokurator postawił mu zarzut korupcji. - To fakt, zostałem zatrzymany przez policję. Nie wiem jednak, dlaczego, ponieważ niczego nie zrobiłem. Nie zostały mi postawione żadne zarzuty. Nie brałem udziału w żadnym przekupstwie i nic mi na ten temat nie wiadomo - mówił.

Zupełnie co innego mówi Tadeusz Potoka, szef Prokuratury Rejonowej Wrocław Psie Pole, prowadzący śledztwo w sprawie korupcji w II lidze. - Robertowi S. postawiliśmy zarzut namawiania zawodników Aluminium do sprzedania meczu w zamian za otrzymanie korzyści majątkowej lub osobistej - ujawnia.

Śledztwo w sprawie kulis spotkania Piasta z Aluminium policja wszczęła po ubiegłorocznym artykule w "Gazecie", w którym ujawniliśmy bulwersujące fakty. W dniu pojedynku z Aluminium gracz z Konina Rafał Witkowski wysłał do kierownika drużyny Romualda Tylmana SMS-a o treści: - "Mecz opier... Nie ma po co jechać, szkoda kasy na benzynę". Treść SMS-a Tylman i trener Romuald Szukiełowicz pokazali wszystkim zawodnikom Aluminium, którzy jechali na mecz do Gliwic. Witkowski nie stawił się na zbiórkę.

Po meczu Szukiełowicz domagał się pół roku dyskwalifikacji dla Witkowskiego. Chciał też poinformować PZPN, ale nieoficjalnie wiemy, że działacze Aluminium próbowali tuszować sprawę. Ostatecznie zarząd nie zdyskwalifikował piłkarza, tylko rozwiązał z nim kontrakt za obopólną zgodą!

Afera została ujawniona dopiero przy okazji śledztwa wrocławskiej prokuratury w sprawie korupcji w II lidze. Wiemy, że policja odzyskała SMS-a Witkowskiego. Później przesłuchiwała Tylmana oraz samego Witkowskiego. Wszystko wskazuje, że to właśnie jego zeznania mogły obciążyć niektórych graczy Piasta.

Kilkanaście dni temu PZPN uchylił nałożone wcześniej przez siebie zawieszenia zawodnikom mającym prokuratorskie zarzuty - Jackowi S., Tomaszowi R. i Zbigniewowi M., a także zawiesił postępowanie dyscyplinarne przeciw Zagłębiu Lubin. W efekcie prokurator Potoka nie przekaże związkowi materiałów dotyczących śledztwa. - Z pisma, jakie otrzymałem z PZPN wynika, że dla związku niecelowe jest prowadzenie postępowania w sprawie korupcji w II lidze piłkarskiej. Jeśli więc PZPN zawiesił swoje dochodzenie, to i ja nie widzę powodów, by informować związek o szczegółach mojego śledztwa - mówi Potoka. I zapowiada, że tak czy inaczej sprawa na pewno skończy się w sądzie.

O co chodzi?

Śledztwo prokuratury w sprawie korupcji w II lidze w sezonie 2003/04 dotyczy meczów z udziałem: Polaru Wrocław, Zagłębia Lubin, Cracovii, Pogoni Szczecin, RKS Radomsko, Aluminium Konin, Piasta Gliwice i Tłoków Gorzyce. Ostatnio dochodzenie rozszerzone zostało o wątek obsady sędziowskiej meczów z udziałem Zagłębia Lubin. Do tej pory prokurator postawił zarzuty korupcji w sporcie sześciu piłkarzom.

Jacek S. i Tomasz R. (byli gracze Polaru Wrocław) - zarzut sprzedania meczu Zagłębiu Lubin oraz złożenie korupcyjnej propozycji zawodnikom Tłoków Gorzyce.

Zbigniew M. (zawodnik Zagłębia Lubin) - zarzut korupcji w sporcie, według prokuratury Zbigniew M.uczestniczył w składce pieniędzy na kupno meczu od Polaru Wrocław.

Marek G. (były zawodnik Śląska Wrocław) - zarzut nakłaniania jednego z piłkarzy Polaru Wrocław do sprzedania meczu.

Piotr U. (piłkarz Piasta Gliwice) - zarzut nakłaniania zawodników Polaru Wrocław do sprzedania meczu w zamian za przyjęcie korzyści majątkowej lub osobistej.

Robert S. (piłkarz Piasta Gliwice) - zarzut nakłaniania zawodników Aluminium Konin do sprzedania meczu w zamian za przyjęcie korzyści majątkowej lub osobistej.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.