Artur Ostrowski przeniósł się do Elite Cafe

Młody, poznański biegacz jest synem znakomitego w latach 80. Ryszarda Ostrowskiego

Artur Ostrowski, syn słynnego średniodystansowca Ryszarda Ostrowskiego i dotąd lekkoatleta Olimpii Poznań, przeniósł się do Elite Cafe, która skupia najwybitniejszych polskich lekkoatletów.

Grupa ta, której jednym z inicjatorów jest Artur Partyka, wysunęła niedawno swojego kandydata na prezesa Polskiego Związku Lekkiejatletyki - Jacka Kazimierskiego. Zawodnikami grupy są tak znakomici polscy lekkoatleci, jak: Szymon Ziółkowski, Kamila Skolimowska, Paweł Czapiewski, Paweł Januszewski, Sebastian Chmara, Aleksander Waleriańczyk, Anna Ksok czy Artur Kohutek. Teraz wzmocnili ją: Monika Pyrek, Marek Plawgo, Justyna Ratajczak i właśnie Artur Ostrowski.

Młody lekkoatleta Olimpii Poznań (rocznik 1988) jest na pewno najmniej znanym zawodnikiem tej grupy, choć ma jedno z najgłośniejszych nazwisk. Jego ojciec Ryszard Ostrowski (także Olimpia Poznań, a wcześniej AZS Poznań) był czołowym średniodystansowcem świata w latach 80. i olimpijczykiem z Seulu w 1988 r. Podczas mistrzostw świata w 1987 r. w Rzymie zajął czwarte miejsce. Triumfował też na uniwersjadzie. Słynął ze swej niezwykłej taktyki rozgrywania biegów - niemal zawsze trzymał się z tyłu stawki, wręcz w oddali, denerwując kibiców, by dopiero na ostatnich metrach zrywać się do ataku. Jego syn także zaczyna specjalizować się w biegach średnich, choć wcześniej biegał nawet w sprintach.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.