Puchar Davisa - Ljubicić bohaterem Chorwacji

Ivan Ljubicić bohaterem narodowym Chorwacji. Niemal w pojedynkę wygrał mecz Pucharu Davisa z USA. Polacy odpadli z Algierią!

Amerykanie to ubiegłoroczni finaliści i 31-krotni zwycięzcy Pucharu Davisa. Niedzielna porażka w pierwszej rundzie 2:3 z Chorwacją oznacza, że zagrają jesienią w barażach o utrzymanie w grupie światowej.

Bohaterem rozgrywanego w Los Angeles meczu był 25-letni Ivan Ljubicić, który najpierw w trzech setach pokonał Andre Agassiego, zamieniając jego długo wyczekiwany powrót do reprezentacji w katastrofę. Później, w parze z Mario Anciciem, wygrał w deblu z najlepszą (do wczoraj) parą na świecie - Bobem i Mikiem Bryanami. Triumf nad USA stał się faktem nad ranem w poniedziałek czasu środkowoeuropejskiego (kilkaset tysięcy ludzi w Chorwacji do 4 rano oglądało mecz w telewizji), gdy w pięciosetowym pojedynku na potężne serwy Ljubicić zmógł numer trzy w rankingu ATP - Andy'ego Roddicka. Chorwacja oszalała. Dziennik "Sportske Novosti", który ze względu na mecz opóźnił druk, publikuje wielkie zdjęcie Ljubicicia z podpisem "Większy niż Ameryka!".

Chorwaci, którzy w ćwierćfinale zagrają z Rumunią, już raz pokonali Amerykanów - w 2003 r., ale grali wtedy w Zagrzebiu, a po drugie w kadrze USA występowali Mardy Fish i James Blake. - To był łatwy mecz, teraz pokonaliśmy Agassiego, Roddicka i braci Bryanów w niecałe trzy dni. To wielkie osiągnięcie - mówi Chorwat.

Ljubicić to wschodząca gwiazda tenisa, godny następca Gorana Ivanisevicia. W ubiegłym roku zdobył z Anciciem brązowy medal w deblu na igrzyskach w Atenach. Nie wygrał żadnego turnieju, ale cztery razy grał w finałach, trzy razy ulegając najlepszemu na świcie Szwajcarowi Rogerowi Federerowi. - To nie były dla Rogera łatwe mecze - mówi Chorwat, który zajmuje teraz 13. miejsce w rankingu ATP Entry System, ale wszyscy przepowiadają mu wspaniały sezon i marsz w górę.

Puchar Davisa. Grupa światowa: USA - Chorwacja 2:3: I. Ljubicić (Chorwacja) - A. Agassi (USA) 6:3, 7:6 (7-0), 6:3, A. Roddick (USA) - M. Ancić (Chorwacja) 4:6, 6:2, 6:1, 6:4, Ljubicić/Ancić - M. Bryan/B. Bryan (USA) 3:6, 7:6 (10-8), 6:4, 6:4, Ljubicić - Roddick 4:6, 6:3, 7:6 (13-11), 6:7 (7-9), 6:2, B. Bryan - R. Karanusić (Chorwacja) 6:2, 3:6, 6:1. Inne wyniki: Słowacja - Hiszpania 5:0, Szwajcaria - Holandia 2:3 (gospodarze grali bez Federera), Australia - Austria 5:0, Argentyna - Czechy 5:0, Rosja - Chile 4:1, Francja - Szwecja 3:2, Rumunia - Białoruś 3:2.

Blamaż Polaków z Algierią

Polscy tenisiści przegrali 2:3 z Algierią (najwyżej sklasyfikowany tenisista z tego kraju zajmuje miejsce w połowie czwartej setki singlowego rankingu ATP) w wyjazdowym meczu I rundy Pucharu Davisa w grupie II strefy euroafrykańskiej. Po niedzielnej kompromitacji naszej najlepszej pary deblowej Fyrstenberg - Matkowski, która przegrała z zawodnikami notowanymi o 500 miejsc niżej w rankingu deblowym, w poniedziałek Łukasz Kubot pokonał w singlu Slimana Saoudiego 5:7, 1:6, 6:2, 6:3, 6:0, doprowadzając do remisu 2:2. W ostatnim meczu rezerwowy Filip Urban (polski trener zrezygnował z Fyrstenberga) przegrał z Laminem Ouachabem 2:6, 3:6, 4:6.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.