Marek Lipowski od 1 marca nie będzie dyrektorem Zawiszy

Do końca kwietnia jego obowiązki pełnić będzie dotychczasowy zastępca Dariusz Bednarek

Obowiązki Lipowskiego do końca kwietnia pełnił będzie dotychczasowy zastępca Dariusz Bednarek. We wtorek, po poniedziałkowym nadzwyczajnym walnym zebraniu delegatów WKS Zawisza, zapowiadaliśmy, że Lipowski może stracić pracę. Tak się stało. - Zadecydowały o tym przyczyny ekonomiczne - uzasadnia Paweł Matuszak, prezes broniącego się przed likwidacją klubu. Strony porozumiały się, że odchodzący dyrektor otrzyma jako odprawę trzy pensje. Klub zaoszczędził na tym około 21 tys. zł. Lipowski odbierał co miesiąc blisko 7 tys. zł, a podpisany w sierpniu ubiegłego roku trzyletni kontrakt gwarantował mu w przypadku wcześniejszego zwolnienia odprawę w wysokości sześciu pensji.

Dlaczego zarząd zrezygnował z Lipowskiego? Miał ratować największy sportowy klub w regionie, ale - mimo poprawy sytuacji w niektórych sektorach działalności Zawiszy - na pierwszy plan wysunęły się straty. Najważniejsza z nich to wzrost (od czerwca) zadłużenia klubu o 700 tys. zł - z 4,71 do 5,42 mln zł. Do ZUS i US nie trafiały składki (dług wobec wierzycieli to blisko 1,5 mln zł), a Lipowski tłumaczył to przyzwoleniem poprzedniego zarządu. - Nie tylko ja ponoszę odpowiedzialność za zadłużenie - tłumaczy Lipowski. Komisja rewizyjna w klubie dopatrzyła się także nieprawidłowości w zwalnianiu i zatrudnianiu pracowników oraz dzierżawie pomieszczeń. Niedawno Lipowski odmówił przyjęcia nowych warunków kontraktu. Za jego rządów przychody z dzierżawy pomieszczeń wzrosły czterokrotnie (do 286 tys. zł), dokonano remontów, obniżono zatrudnienie z 86 do 57 osób.

Przypominamy, że poniedziałkowe zebranie delegatów Zawiszy przyjęło uchwałę, w myśl której jeżeli do 15 marca działalność klubu nie przyniesie efektów umożliwiających prawidłowe funkcjonowanie, zarząd i delegaci zbiorą się ponownie w trybie nadzwyczajnym. Wtedy być może przegłosują samorozwiązanie zadłużonego na blisko 5,5 mln zł WKS Zawisza.

Copyright © Agora SA