Początek play off w ekstralidze hokeja

Nieważne, że reprezentacja Polski nie awansowała na igrzyska w Turynie, nieważne, że nasza liga jest słaba. Fani hokeja i tak przez miesiąc z utęsknieniem czekali na początek play off. Stoczniowiec gra o półfinał (seria do trzech zwycięstw) z TKH Toruń. Pierwszy mecz w środę o 18.30 w Toruniu.

Hokeiści Stoczniowca w końcówce rundy zasadniczej grali bardzo słabo. Dzięki miesięcznej przerwie spowodowanej (przegranymi) eliminacjami olimpijskimi mieli czas, żeby odbudować formę. Trenowali w hali Olivia, pojechali także na ostatni turniej z cyklu o Puchar Bałtyku (wygrali cały cykl). Na Łotwie nie grali chorzy Łukasz Zachariasz, Filip Drzewiecki i Artur Kostecki oraz kontuzjowany Jacek Dzięgiel, ale teraz cała czwórka jest już gotowa do walki. Z gry wyeliminowany jest tylko Grzegorz Zaleski, który w Rydze na turnieju eliminacyjnym przed igrzyskami złamał nogę.

Dwóch zawodników nie zagra w drużynie TKH i będzie to nieporównywalnie większe osłabianie. Kontuzji na zgrupowaniu kadry doznał bowiem bramkarz Tomasz Wawrzkiewicz. "Wacha" naciągnął wiązadło poboczne w kolanie i do treningów wróci najwcześniej za dwa tygodnie. Jego udział w play off przeciwko Stoczniowcowi jest wykluczony. Zastąpi go Łukasz Kiedewicz.

Stoczniowiec wystawi na mecz z TKH cztery pełne piątki. W bramce stanie Paweł Jakubowski, w pierwszym ataku obok Romana Skutchana i Vacalava Balata zagra Wojciech Jankowski. Dynamiczny Filip Drzewiecki ponownie dostał zadanie rozruszania w trzecim ataku Roberta Grobarczyka i Marcina Słodczyka. Stoczniowiec potrafi grać z TKH jak z żadną inną drużyną z czołówki. W tym sezonie wygrał trzy mecze z torunianami i dwa przegrał. Najwyższą wygraną - 4:0 - odniósł na wyjeździe.

Początek meczu z Toruniu o godz. 18.30. Do półfinału awansuje drużyna, która wygra trzy mecze. Drugi mecz rozegrany zostanie w piątek o godz. 18 w Gdańsku.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.