Gdynianie planowali przed meczem, że od początku pokażą, kto jest lepszym zespołem i pewnie wygrają. Ale już w 20. sekundzie, po strzale Arkadiusza Żarczyńskiego, prowadzenie objęli goście. Arka rzuciła się do odrabiania strat, ale nie stwarzała dogodnych sytuacji. Wreszcie w 40. minucie swoją szybkość wykorzystał Dariusz Patalan. Sprowadzony z
GKS Bełchatów napastnik nie strzelił jeszcze żadnego gola w sparingu Arki. Podobnie było tym razem, bo gdy wyszedł na dobrą pozycję, został sfaulowany. Rzut karny wykonywał Krzysztof Piskuła. Strzelił jednak słabo i niedokładnie, więc bramkarz MKS Mława Maciej Wiśniewski (były bramkarz Arki) nie miał problemów z obronieniem tego uderzenia. Arka wyrównała dopiero piętnaście minut przed końcem po strzale swojego najskuteczniejszego obrońcy Łukasza Kowalskiego, który na boisku pojawił się dopiero w drugiej połowie. Na zwycięstwo zabrakło już czasu.
PROKOM ARKA GDYNIA | 1 |
MKS MŁAWA | 1 |
Strzelcy bramek:
Arka: Kowalski (75.)
Mława: Żarczyński (1.)
Arka: Krupski (46. Chamera) - Warczachowski, Majda (68. Wojnecki), Jawny, Wojnecki (46. Kowalski) - Piskuła (59. Pudysiak), Ława (62. Kołodziejski), Bartoszewicz, Ulanowski (46. Ignaszewski) - Patalan (68. Jelonkowski), Jelonkowski (46. Griszczenko)