Samolot z Iraku wylądował na płycie lotniska na Strachowicach o godzinie 5.20. - Byli to głównie przedstawiciele sztabu oraz żołnierze z Tomaszowa Mazowieckiego i Szczecina - powiedział nam kpt. Dariusz Kacperczyk, rzecznik prasowy Śląskiego Okręgu Wojskowego.
Okazało się, że wśród nich był też kapelan opolskiej brygady. - Cieszymy się, że wrócił cały i zdrowy. Kolejne przyloty do Wrocławia zaplanowane są na najbliższą sobotę. Prawdopodobnie wtedy przybędą żołnierze naszej brygady, ale gwarancji dać nie mogę - stwierdził płk Zbigniew Gawlik, zastępca dowódcy 10. Opolskiej Brygady Logistycznej.
Cztery godzinie po przylocie samolotu z Iraku odleciał kolejny z częścią czwartej zmiany polskiego kontyngentu. Jak poinformował nas płk Gawlik, na jego pokładzie nie było jednak ani jednego opolskiego logistyka.