Przed meczem Dalin Myślenice - Stal Mielec (sobota, .g 17)

SIATKÓWKA KOBIET. Seria A. Dalin Myślenice i Stal Mielec to z drużyny walczące o utrzymanie się w lidze. Obydwie mają raptem dwa punkty przewagi nad ostatnią w lidze Muszynianką.

Dalin, gospodarz sobotniego pojedynku i zarazem beniaminek rozgrywek, podobnie jak i mielecka Stal ma na koncie cztery wygrane pojedynki. W sobotę komuś z tej dwójki uda się zwiększyć przewagę nad pozostałymi konkurentami walczącymi o przetrwanie w najwyższej klasie rozgrywkowej: Gednią i Muszynianką.

- Musimy po raz drugi w tym sezonie pokonać Dalin. Zespół trenuje jak to robił do tej pory, wszystkie dziewczyny są w pełni sił - stwierdza Jerzy Matlak, trener mielczanek.

Te, po dwóch wygranych meczach, z Gedanią i sensacyjnym z mistrzem Polski w Bielsku-Białej zostały ostatnio brutalnie sprowadzone na ziemię. - Niestety, po raz kolejny dziewczyny pokazały, że są nieobliczalne, w fatalnym stylu przegrywając z Winiarami - mówi Matlak.

Sportowej złości nie zabraknie i myśleniczankom. Zespół trenera Jerzego Bicza będzie chciał wziąć rewanż za niepowodzenie w Mielcu (Stal pokonała Dalin 3:2). A że Dalin jest groźny w swojej hali przekonały się o tym Winiary Kalisz, przegrywając w Myślenicach 2:3. Jak wszyscy doskonale pamiętają, te same Winiary przed tygodniem zdeklasowały w Mielcu Stal.

Beniaminek tym bardziej będzie zmobilizowany, bowiem przed tygodniem przegrał po pięciosetowym pojedynku w Muszynie.

Pozostałe mecze 14. kolejki: Winiary Kalisz - Nafta-Gaz Piła, BKS Bielsko-Biała - Adriana Bydgoszcz, Energia Gedania Gdańsk - Gwardia Wrocław, AZS AWF Poznań - Muszynianka Muszyna.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.