Kontuzja Anety Szczepańskiej

Pechowo rozpoczął się sezon dla Anety Szczepańskiej, najlepszej judoczki ubiegłego roku. Zawodniczka Olimpijczyka Włocławek ze zgrupowania w dalekiej Japonii wróciła z poważnym urazem barku.

Srebrna medalistka z Atlanty już pierwszego dnia treningów w hali uniwersytetu Tokai doznała kontuzji. Jak doszło to tego przykrego zdarzenia? Podczas porannych zajęć ubiegłoroczna vicemistrzyni Europy z Bukaresztu ćwiczyła z jedną z Japonek. Podczas wykonywania rzutu rywalka wyrzuciła Polkę tak wysoko, że ta nieszczęśliwie upadła na matę, doznając przy tym zwichnięcia lewego barku, rozerwania torebki stawowej oraz naderwania jednego z więzadeł. To wyklucza Szczepańską z dalszych treningów i wymaga długotrwałego leczenia. - Kontuzja sprawiła, że moje plany nie zostaną zrealizowane. Pierwsze badania wskazują, że czeka mnie dwumiesięczna przerwa w treningach i zawodach. Będę poddawać się zabiegom laseroterapii, krioterapii a w kontuzjowane miejsce wcierane będą odpowiednie maści. Wszystko po to abym jak najszybciej wróciła do pełnej dyspozycji. Na początku lutego rozpoczyna się zgrupowanie kadry, nie wiem czy uda mi się na nie pojechać - stwierdziła nieco podłamana Szczepańska.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.