Amica Wronki - OFK Belgrad 2:2

Bez Pawła Kryszałowicza będą musieli sobie radzić wronczanie przez najbliższe dwa tygodnie. Kapitan Amiki doznał we wtorek kontuzji

We wczorajszym spotkaniu nie wystąpił Karol Gregorek, który na treningu skręcił nogę w stawie skokowym. Na domiar złego już na początku spotkania mięsień dwugłowy naderwał Paweł Kryszałowicz. - Przez dwa tygodnie nie będzie trenował - mówił trener Amiki Maciej Skorża. "Kryszał" doznał kontuzji w 7. min, a wtedy Amica przegrywała już 0:1. - Po strzale rywala z 25 m piłka otarła się o nogę Jarka Bieniuka i zmyliła Arka Malarza - opowiadał Skorża. Chwilę później wyrównał jednak Jacek Dembiński, który po indywidualnej akcji był sam na sam z bramkarzem OFK i wówczas został sfaulowany - najstarszy gracz Amiki wykorzystał rzut karny.

W pierwszej połowie na środku pomocy grali: Czech Jaroslav Šimr, Marcin Burkhardt i Rafał Murawski. - Z meczu na mecz zespół wygląda coraz lepiej, ale cały czas brakuje zgrania i lepszego zrozumienia. Dotyczy to zwłaszcza współpracy Bieniuka ze Smirnovsem i właśnie pomocników. Wciąż jednak za rzadko zagrywają prostopadłe piłki do napastników - mówił Skorża.

W 65. min - po błędzie Smirnovsa - Serbowie znów objęli prowadzenie, ale 10 min później po akcji z Murawskim wyrównał Šimr.

W Belek wronczanie będą przebywać do piątku, a w czwartek zagrają jeszcze z Dinamo Mińsk. Być może klubowi z Wronek uda się też... kogoś sprzedać. - Przyszli do mnie działacze Tereka Grozny, powiedzieli że mają 10 milionów dolarów na transfery i zapytali, czy mogę im polecić kogoś ciekawego, zwłaszcza pomocnika. Odpowiedziałem, żeby przyszli na nasz mecz, to zobaczą - śmiał się Skorża.

Amica Wronki - OFK Belgrad 2:2

Bramki dla Amiki: 1:1 Dembinski, 2:2 Šimr

Amica: Malarz - Skrzypek (71.Stasiak), Smirnovs, Bieniuk, Dudka - Simr, Murawski, M. Burkhardt (60. Bartczak) - Banaczek (46.Grzybowski), Dembiński - Kryszałowicz (8. Kikut, 65. F. Burkhardt).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.