Porto straciło pozycję lidera w lidze

Najlepsza drużyna Europy ubiegłego sezonu FC Porto straciła pozycję lidera w portugalskiej ekstraklasie. W niedzielę przegrała z Bragą 1:3.

To najwyższa porażka Porto na swoim stadionie od 30 lat. Po meczu tysiące kibiców na stadionie Smoka powiewało białymi chusteczkami w kierunku trenera Vicotra Fernandeza. Ten gest oznacza wezwanie do dymisji szkoleniowca. Wygwizdani zostali także piłkarze schodzący do szatni.

Opuszczający boisko Costinha wdał się w słowną utarczkę z jednym z fanó.

Największy dziennik sportowy "O Jogo" napisał na pierwszej stronie: "Mistrz upokorzony". Piłkarski "A Bola" dodaje: "Smok jest chory i nie ma lekarstwa, które może go uleczyć".

Porto nie jest już tą samą drużyną, co w poprzednich dwóch sezonach. Co prawda zajmuje drugie miejsce w lidze, ale straciło w tym sezonie już 23 punkty (15 na własnym boisku). Jeden z fanów w niedzielę wniósł transparent z wezwaniem: "Mourinho wróć do domu".

Jose Mourinho, obecny szkoleniowiec Chelsea, poprowadził FC Porto do sukcesów w ubiegłym sezonie. Wraz z nim z zespołu mistrzów Europy odeszło kilku kluczowych graczy: pomocnik Deco (do Barcelony), obrońcy Ricardo Carvalho i Paulo Ferreira (do Chelsea).

Wyniki 19. kolejki ligi portugalskiej:

Boavista - Gil Vicente 2:2

Beira Mar - Nacional Madeira 0:3

Penafiel - Maritimo 0:1

Belenenses - Rio Ave 2:1

Estoril - Uniao Leiria 1:1

Porto - Braga 1:3

Academica - Vitoria Guimaraes 0:2

Moreirense - Benfica 1:2

w poniedziałek grają:

Sporting - Vitoria Setubal

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.