Trener Świtu Jerzy Masztaler zaplanował rozegranie dwóch spotkań jednego dnia, bo chciał sprawdzić wszystkich zawodników ze swojej kadry. Plan o tyle się nie powiódł, że z powodu chorób nie mogli zagrać Jan Cios i Robert Jadczak. Ich absencja oraz brak jednego z piłkarzy, którzy mieli być sprawdzani w sobotę, spowodowały, że kilku zawodników musiało rozegrać po półtora meczu. "Pechowcami" byli Adam Czerkas, Waldemar Stachowiak, Adam Gmitrzuk i testowany obrońca Okęcia Warszawa Michał Słomski.
W pierwszym meczu z Unią Skierniewice nowodworzanie trochę zaspali na początku i już w drugiej minucie Sylwester Płacheta zdobył gola dla trzecioligowca. Później było lepiej i Świt ostatecznie wygrał po bramkach Gmitrzuka i Pawła Samczyka.
W drugim spotkaniu rywalem drużyny Masztalera był Żbik Nasielsk grający w czwartej lidze. Świt zagrał w dużo słabszym składzie i chyba dzięki temu spotkanie było wyrównane. Zwycięski gol Adama Czerkasa padł dopiero w ostatniej minucie (II połowa meczu trwała 35 minut). - Jak na tak oblodzone boisko, to gra wyglądała już całkiem nieźle - ocenił występ swoich piłkarzy Masztaler.
Po sobotnich meczach na Białoruś wyjechał testowany pomocnik Iwan Sribnienko. We wtorek zarząd klubu podejmie decyzję o ewentualnym podpisaniu z nim umowy. Zostanie podpisana, jeżeli poprzedni klub Sribnienki nie będzie chciał za niego pieniędzy.
W sobotę nieźle wypadł Słomski, ale Masztaler jeszcze nie chciał się wypowiadać o jego przyszłości w Świcie. - Znam go dobrze z Okęcia i podoba mi się. Po jednym sparingu jest jednak za wcześnie, żeby podjąć jakąś decyzję - powiedział trener. W najbliższym czasie Świt będzie testował jeszcze kilku kandydatów na pozycje bocznego obrońcy i środkowego pomocnika. Na tę ostatnią jest już faworyt - piłkarz z pierwszoligowym doświadczeniem. O jego nazwisku będzie mowa pod warunkiem, że zarząd klubu znajdzie pieniądze na podpisanie kontraktu.
W środę Świt zagra kolejny sparing. W Ciechanowie zmierzy się z Polonią Warszawa. W sobotę przed południem na swoim boisku zagra z Legionovią.
ŚWIT NOWY DWÓR MAZOWIECKI - UNIA SKIERNIEWICE 2:1 (0:1). Bramki: Gmitrzuk (60.), Samczyk (72.) - Świt; Płacheta (2.) - Unia. Świt: Misztal - Łowicki, Wysocki, Gmitrzuk, Musuła (46. Słomski) - Kosiorowski, Konopka, Sribnienko, Stachowiak (46. Misiura) - Czerkas (46. Reginis), Samczyk.
ŚWIT - ŻBIK NASIELSK 3:2 (1:1). Bramki: Misiura (5. karny), Łowicki (70.), Czerkas (80.) - Świt; Puchacz (20.), Kwiatkowski (55.) - Żbik. Świt: Dadasiewicz - Kotarski, Musuła, Gmitrzuk, Słomski - Misiura, (46. Łowicki), Romański, Koziara, Stachowiak - Czerkas, Brzeziński.
