Arsenal i Manchester United walczą o Hildebranda

Arsenal i Manchester United toczą korespondencyjny pojedynek o bramkarza VfB Stuttgart Timo Hildebranda. 25-letni piłkarz, który odmówił przedłużenia kontraktu z niemieckim klubem, po zakończeniu sezonu będzie wolnym zawodnikiem.

Oba kluby z czołówki Premier League mają problemy z bramkarzami. Alex Ferguson, menedżer Manchesteru United, po kilku niepewnych występach na początku sezonu posadził na ławce Tima Howarda. Następca Amerykanina Roy Carroll też nie spisuje się dobrze. Przez kuriozalny błąd Irlandczyka Manchester o mało co nie przegrał z Tottenhamem (sędzia nie zauważył jednak, że piłka przekroczyła linię bramkową).

Podobnie jest w Arsenalu. Arsene Wenger miał dość błędów Jensa Lehmanna i postawił na młodego Hiszpana Manuela Almunię. Ale to też nie jest bramkarz na miarę takiego klubu jak Arsenal. Co ciekawe jako następcę Hildebranda w Stuttgarcie wymienia się Jensa Lehmanna, który rozpaczliwie chce wrócić do bramki, by nie stracić szansy gry w mistrzostwach świata w 2006 r. w reprezentacji Niemiec.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.