Bojerowe mistrzostwa świata

Na jednym z jezior w rejonie Chicago planowane są od poniedziałku mistrzostwa świata w klasie DN

Liderem w polskiej ekipie, która dotarła już do USA, jest Michał Burczyński, aktualny mistrz Europy. Michał to syn Piotra Burczyńskiego, jednego z najlepszych żeglarzy lodowych w historii bojerów, obecnie trenera kadry narodowej klasy DN. Ponadto w ekipie Polski są: Tomasz Zakrzewski, Marek Stańczyk, Jakub Schneider i Cezary Bigda.

- Do USA dotarliśmy cali i zdrowi - pisze z Tomek Zakrzewski, szef Floty Polskiej DN. - Sprzęt też ma się nieźle, chociaż jego rzeczywisty stan poznamy dopiero po dotarciu na akwen. Podróżujemy na trzy samochody i spotkamy się dopiero na miejscu regat, a to nie jest jeszcze znane. Co więcej, termin ich rozpoczęcia został przesunięty na poniedziałek. Chicago przywitało nas temperaturą dodatnią ( +16 C) i deszczem. Było ciepło do tego stopnia, że amerykańscy bojerowcy powitali nas w T-shirtach, a samochody jechały z włączoną klimatyzacją. To dobrze, bo 12 centymetrów śniegu powinno stopnieć błyskawicznie i na jeziorach będzie gładki lód.W ubiegłym roku światowy czempionat odbył się na Balatonie i wówczas tytuł wicemistrza świata zdobył Karol Jabłoński. Z powodu intensywnych przygotowań do startu w żeglarskim Pucharze Ameryki siedmiokrotny bojerowy mistrz świata w USA nie wystartuje. - W tym roku start w mistrzostwach świata będzie dla Polaków jedną wielką niewiadomą - mówi Staszek Macur, były mistrzostw Europy i wielokrotny reprezentant Polski w klasie DN. - W kraju nie było nigdzie warunków lodowych do treningu. Mam nadzieję, że zawodnicy będą mogli w USA choć przez dwa dni potrenować. Na razie, bez dnia treningu, trudno ocenić, w jakiej są formie. Nie kryję, że interesują nas czołowe lokaty mistrzostw świata, bo zwykle któryś z naszych plasował się na podium.

W zawodach w USA wystartuje około 300 zawodników. Silną ekipę będą mieli gospodarze. Do walki o medale chcą się włączyć także Szwedzi, którzy wysłali do USA czterech bojerowców doskonale "latających" przy silnych wiatrach. Apetyty na trzy czołowe lokaty mają także Niemcy i Estończycy.

Kolejny ważny sprawdzian czeka najlepszych bojerowców w lutym. Od 13 do 20 lutego planowane jest rozegranie w Holandii mistrzostw Europy. Jeżeli jednak nie pozwolą na to warunki atmosferyczne, bojerowa karawana zacznie jeździć po Europie w poszukiwaniu lodu. Niewykluczone, że żeglarze lodowi trafią na Śniardwy, bo zgodnie z zapowiedziami synoptyków, w Polsce niebawem będzie zima.

Copyright © Agora SA