Od początku meczu trwała wymiana ciosów w rzutach zza linii 6,25 m - tak zakończyły się pierwsze cztery akcje i w ten sam sposób Łukasz Fąfara rozstrzygnął dwoma trafieniami pierwszą kwartę. W drugiej lepiej w tym elemencie radziła sobie Pogoń i do przerwy zdobyła 12-punktowe prowadzenie. - Musiałem zmienić obronę, skupiając się na ścisłym kryciu rozgrywających. Chcieliśmy wykluczyć te rzuty za trzy punkty - powiedział Włodzimierz Środa, trener kielczan.
Od stanu 49:40 w 24. minucie gospodarze systematycznie tracili przewagę. Do remisu doprowadził Rafał Gil na minutę przed końcem trzeciej kwarty. Kielczanie zdobyli przewagę dopiero w końcówce ostatniej części - w 37. minucie po trzypunktowej akcji Błażeja Jurczyka prowadzili 68:63, a minutę przed końcem po dwóch celnych rzutach rozgrywającego bardzo dobre spotkanie Grzegorza Kija - 78:71. - Moi podopieczni zagrali mądrze i w drugiej połowie udało im się powstrzymać rozpędzonych i skutecznych gospodarzy - dodał trener.
Rundę rewanżową kielczanie rozpoczną w piątek o godz. 18 meczem z AZS Lublin.
UMKS: Kij 24 (1), Gil 14, Fąfara 13 (2), Mikina 13 (1), Krajewski 4 oraz Jurczyk 9 (1), Makuch 9 (2)
Pozostałe wyniki 15. kolejki: Start Lublin - Pogoń Ruda Śląska 86:64, Legia Warszawa - Big Star Tychy 82:74, Polonia Przemyśl - AZS Gliwice 103:110, Zagłębie Sosnowiec - MOSiR Krosno 77:80, Mickiewicz Katowice - AZS Lublin 97:94. Mecze MMKS Dąbrowa Górnicza z MKKS Rybnik i Bobry Zabrze z CMKS Czeladź przełożono.
*Pierwsza drużyna awansuje do I ligi, druga gra baraż z drugim zespołem grupy A. Spadają dwie ostatnie drużyny, a zespoły z miejsc 13. i 14. grają baraże o utrzymanie