Plan naprawczy w siatkarskim klubie z Sosnowca

Czy Kaziki przetrwają? Wiele zależy od trwających właśnie rozmów z zawodnikami w sprawie renegocjacji ich kontraktów.

Plan naprawczy w siatkarskim klubie z Sosnowca

Czy Kaziki przetrwają? Wiele zależy od trwających właśnie rozmów z zawodnikami w sprawie renegocjacji ich kontraktów.

W utytułowanym siatkarskim klubie z Sosnowca nastały ciężkie czasy. Popularne "Kaziki" znalazły się w bardzo trudnej sytuacji finansowej, grozi im nawet upadłość i wycofanie z rozgrywek. Lekarstwem może okazać się plan naprawczy, który przygotowało kierownictwo klubu. - Dotyczy porozumienia z PLS i PZPS, umowy ze sponsorem oraz porozumień z zawodnikami. Chcemy dokończyć Ligę Mistrzów, utrzymać się w ekstraklasie. Gdyby wszystko się powiodło, wtedy nowy sezon moglibyśmy zacząć z czystym kontem - mówi Ryszard Grenda, prezes KP. Obecnie w KP Polska Energia trwają rozmowy z poszczególnymi zawodnikami. Zawodnicy muszą się zadeklarować, czy decydują się na pięciomiesięczne obniżenie ich zarobków. Nie wszystkim to w smak. Jako pierwszy klub opuścił rozgrywający Łukasz Żygadło, który będzie grał z Dawidem Murkiem w greckim Panathinaikosie. To chyba nie koniec osłabiania zespołu. Zaawansowane rozmowy z Resovią Rzeszów prowadzi środkowy Sławomir Szczygieł, który najprawdopodobniej dziś podpisze kontrakt z rzeszowianami. Szczygieł w Sosnowcu dostał podobno wolną rękę.

Nie wiadomo, co zrobią obcokrajowcy. Chorwat Mario Zelić zapowiedział, że decyzje podejmie do dziś. Litwin Haroldas Cyvas swoje szanse na pozostanie w Sosnowcu ocenia na 50 procent. Obaj szukają sobie nowych klubów. Nie wiadomo, czy w Sosnowcu zostanie Jakub Łomacz, który ma propozycję z zagranicy. - Na razie jestem zawodnikiem "Kazików". Jeśli miałbym odejść, to rzeczywiście w grę wchodzi klub zagraniczny. Wszystko powinno wyjaśnić się jeszcze w tym tygodniu - mówi zawodnik.

Pewne jest, że w klubie zdecydował się nadal pracować trener Marian Kardas. - Ja zostaję. Ten zespół trzeba teraz utrzymać w lidze i to jest najważniejsze - mówi szkoleniowiec.

Trener Kardas nie próżnuje i też szuka wzmocnień dla klubu. Co ciekawe, w poszukiwania rozgrywającego zaangażowali się manedżerowie... Żygadły - firma BT Sport.

Kluczowe dla klubu decyzje zapadną w najbliższy czwartek. Wtedy odbędzie się zebranie Rady Nadzorczej.

Copyright © Agora SA