Hyży przypominał wczoraj siebie samego sprzed lat, gdy występując wówczas w barwach Noteci Inowrocław, był czołowym strzelcem ligi i nieraz zdarzało mu się zdobywać ponad 30 punktów. W czwartkowym spotkaniu skrzydłowy Śląska grał bardzo dobrze, ale też nie miał przeciwko sobie zbyt wymagających rywali. W ekipie Noteci w pierwszej piątce na jego pozycji występował Marcin Kuzian, czyli zawodnik, który nie załapał się przed sezonem do czternastoosobowej kadry Śląska...
Wczorajszy mecz był jednostronnym widowiskiem. Tylko przez cztery minuty trwała wyrównana walka na parkiecie. Później dominowali już koszykarze Śląska, którzy do Inowrocławia pojechali bez Michaela Watsona. Amerykanin nie przyleciał jeszcze po świętach ze Stanów Zjednoczonych. Jednak gracz skontaktował się z działaczami klubu i zapewnił ich, że wsiada w samolot i wkrótce zamelduje się w Polsce.
Noteć Inowrocław - Deichmann Śląsk Wrocław 72:92. Kwarty: 19:26, 13:22, 21:21, 19:23.
Noteć: Szubarga 13, Radović 6, Mrożek 13 (4), Kuzian 16 (1), Robak 20 oraz Djurić 4, Penland 0.
Śląsk: Skibniewski 14 (4), Kiausas 3 (1), Ignerski 13, Hyży 30, Grafs 9 oraz Szlachtowicz 12 (1), Zieliński 5 (1), Randle 4, Chanas 2, Mroczek 0.
