Szczypiorniści Travelandu Społem po rundzie

Dziewięć wygranych spotkań na jedenaście rozegranych, jedna porażka i jeden remis - takim bilansem mogą pochwalić się szczypiorniści pierwszoligowego Travelandu Społem Olsztyn po zakończeniu pierwszej rundy rozgrywek

Szczypiorniści Travelandu w tym sezonie chcą wywalczyć to, czego nie udało im się zrobić w poprzednim sezonie - awansować do ekstraklasy. Nic więc dziwnego, że już z początkiem pierwszej rundy, po zwycięstwach nad SMS-em Gdańsk 36:20 oraz Żukowem 30:21, Traveland uplasował się na pozycji lidera. Chwilą prawdy dla podopiecznych Mieczysława Nowaka stał się jednak mecz ze Spartą Oborniki, jednym z głównych, obok Travelandu, kandydatów do ekstraklasy. Olsztynianie nie zdołali sprostać przeciwnikowi i w Obornikach Wielkopolskich ulegli 27:33, do przerwy przegrywając 7:20.

W oczach kibiców szczypiorniści zdołali się jednak zrehabilitować serią czterech zwycięstw, przerwaną dopiero remisem 31:31 z Gwardią Opole, mimo że zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki, co przyznał także trener Nowak. - Byliśmy zespołem lepszym niż Gwardia, a to spotkanie mogliśmy spokojnie wygrać - powiedział po spotkaniu.

Po remisie w Opolu olsztyńscy szczypiorniści nie sprawili już swoim kibicom żadnej przykrej niespodzianki. Pewnie wygrali bowiem trzy pozostałe spotkania: ze Stelmetem Zielona Góra 29:24, Grunwaldem Poznań 27:21 i Sokołem Kościerzyną 36:23.

Nie wiadomo jednak, jak potoczyłyby się losy spotkań ze Spartą i Gwardią Opole, gdyby trener Nowak miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Niestety, jak na złość od początku tego sezonu olsztyńskich szczypiornistów dopadały różnego rodzaju urazy i kontuzje. Wszystko zaczęło się od Jacka Zyśka. Kapitan Travelandu nie wyleczył jeszcze do końca urazu, jakiego doznał jeszcze w poprzednim sezonie, kiedy z gry zostali wyłączeni Tomasz Kuczyński i Marek Staniszewski, którzy na boisku mogli wystąpić dopiero podczas ostatnich spotkań tej rundy.

W kilku spotkaniach nie wystąpił także Krzysztof Szymkowiak, który na jednym z treningów skręcił staw skokowy, i Adam Tetyk, z powodu stłuczenia żebra. Krzysztofowi Kłosowskiemu z kolei przez kilka tygodni dokuczał prawy łokieć.

Trener i kierownictwo mogą mówić o dużym szczęściu, że na razie żadna kontuzja nie dopadła Marcina Malewskiego, najskuteczniejszego olsztyńskiego zawodnika. A ten do bramki przeciwnika trafiał aż 76 razy, czasem - jak w ostatnim spotkaniu z Sokołem Kościerzyną - punkty zdobywając seriami. Imponującą skuteczność skrzydłowego Travelandu docenili także internauci, wybierając Marcina Malewskiego na najlepszego zawodnika listopada.

Dla ,,Gazety"

Mieczysław Nowak, trener Travelandu Społem Olsztyn

Na pewno tę rundę zespół zakończył lepiej niż rok temu, dlatego jestem zadowolony, tym bardziej że od początku sezonu kontuzje i urazy nas nie omijały. Z rywalizacji o miejsce w składzie wypadł Jacek Zyśk, jeden z czołowych zawodników w naszej drużynie, przez jakiś czas nie grał też Krzysztof Szymkowiak, który dla nas jest takim samym zawodnikiem, jak Paweł Papke dla PZU AZS. Myślę, że dlatego przegraliśmy spotkanie ze Spartą. Gdy zabrakło Szymkowiaka, zespół podłamał się psychicznie. Zawodnicy zastępujący kontuzjowanych sprawują się bardzo dobrze. W kilku ostatnich spotkaniach z powodu kontuzji nie mógł czasami występować nasz podstawowy bramkarz Marcin Prorok. Muszę przyznać, że rezerwowy bramkarz Adrian Konczewski bardzo dobrze się wprowadził do gry.

not. nata

STATYSTYKA:

W tej rundzie dla Travelandu bramki zdobywali: Marcin Malewski - 76, Krzysztof Kłosowski 52, Krzysztof Maciejewski 48, Jacek Zyśk 37, Dawid Wojtaszewski 32, Marek Rozporski 31, Adam Tetyk 27, Krzysztof Szymkowiak 24, Marcin Jakacki i Kamil Kwiecień po 8, Jarosław Kędra, Maciej Wasilenko i Tomasz Kuczyński po 1

bramki zdobyte - 345 (31,3 na mecz)

bramki stracone - 274 (24,1 na mecz)

Mecze Travelandu Społem w pierwszej rundzie i lokata zajmowana po kolejce:

SMS Gdańsk - Traveland 20:36 (1 miejsce)

Traveland - KKKF Żukowo 30:21 (1)

Sparta Oborniki - Traveland 33:27 (4)

Wolsztyniak Wolsztyn - Traveland 23:26 (3)

Traveland - Gwardia Koszalin 39:21 (3)

Tęcza Kościan - Traveland 30:33 (3)

Traveland - Techtrans Darad Elbląg 31:27 (2)

Gwardia Opole - Traveland 31:31 (2)

Traveland - AZS Stelmet Zielona Góra 29:24 (2)

Grunwald Poznań - Traveland 21:27 (2)

Traveland - Sokół Kościerzyna 36:23 (2)

Bilans spotkań:

9 zwycięstw

1 remis

1 porażka

liczba zespołu:

6,9

tyle średnio bramek w jednym spotkaniu zdobywał Marcin Malewski, najskuteczniejszy strzelec Travelandu w pierwszej rundzie

oprac. nata

Copyright © Agora SA